Zapewne każdy z was miał kiedyś taki sen, który mocno wami wstrząsnął (niezupełnie koszmar) a przynajmniej bardzo poprawił humor -ale już podczas samego snu, bo po przebudzeniu aż się chce skoczyć z okna, bo to był tylko sen
Tutaj zachęcam do opisania takich snów. Z najlepszym przesłaniem, najstraszniejsze, najbardziej wgniatające w fotel.
Ja na razie muszę znaleźć stary dziennik snów i zdobyć tą perełkę
hmm.. najciekawszy? Chyba mam taki.. bardzo dziwny xD
Śniło mi się że zaszłam w ciążę. Musiałam o tym powiedzieć rodzicom i ogólnie całej rodzinie. No więc zaczęłam od siostry. Ona kazała mi iść do swojej koleżanki która też zaszła wcześniej w ciążę, i z nią pogadać. Powiedziałam że zrobię to później. Potem poszłam do rodziców. xD Oni o dziwo nie byli na mnie źli, tylko spytali się z kim mam to dziecko. No a ja nie wiedziałam. Znaczy widziałam przed oczami twarz ale nie wiedziałam jak się ten ktoś nazywa. No więc się trochę zdziwili. Potem poszłam się przejść i znikąd na polu pojawił się ogromny bank. xD i okazało się że jestem klucznikiem. No więc tam poszłam i chyba coś zamykałam, wtedy przyszedł ten chłopak który był ojcem. No i on chciał to wykorzystać, że jestem w nim zakochana i chciał odebrać mi klucze i włamać się do banku ;d Ale ja powiedziałam że jest świnią i jak może tak w ogóle myśleć.. No i on w tym momencie wyszedł na zewnątrz i na podeście wziął wiolonczele i zaczął dla mnie grać i śpiewać przepraszającą piosenkę.. No więc się pogodziliśmy i żyliśmy długo i szczęśliwie.. xDDD
Najbardziej mnie dziwi ten bank..Bo niby skąd on tam się wziął? xDD
Pamiętam, że jak opowiadałam go Kini to polała nieźle z tego.. xDD
Wydaje mi się że to właśnie jest mój najciekawszy sen. Miałam wiele takich ale na pewno nie z tak wieloma aspektami .. <lol2> Bo n iby czemu miałam mieć połączenie ciąży, banku i jeszcze wiolonczeli.. Ja sama się dziwie ze mój umysł wymyśla takie historie.. xD
Najlepsze jest to że czasami mam takie wesołe sny a czasami lekko przerażające. Na przykład nienawidzę uciekać przed kimś w czasie snu. Dzisiaj miałam o tym że uciekałam przed gestapowcami razem z dwoma dziewczynami i jakimś chłopakiem. Było to trochę przerażające i właśnie próbuje sobie przypomnieć jakiś film który nie dawno oglądałam i który miał coś wspólnego z II wojną światową i obozami.
haha xD No każdego co innego śmieszy no nie? jak dla mnie ten sen jest bardzo pokręcony.. Ale nadal mam dziwne wrażenie że pominęłam coś ważnego w tym.. ;//
No mi napewno.. xD bo jestem pewna ze cos pominęłam. i wiem że jestem blisko odkrycia . xD
A tak ogólnie to śnił mi się dzisiaj isen <lol2> bardzo zabawny sen ;d
ogólnie biliśmy się w supermarkecie, bo były jakieś zmiany wprowadzone przez Buzka xD
Dla mnie najdziwniejsze są sny znajomych. A dokładniej starych bliższych znajomych. Snią się takie osobistości mimo, że się o nich nie myśli. Jak myślicie, czemu? czy jest wtym coś głebszego?
...stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś...
hmm, może podświadomość Ci mówi, że to były dobre czasy, że fajnie by się było spotkać jeszcze raz, że wtedy byłaś może troszkę szczęśliwsza (?). Zależy od tego w jaki sposób Ci się śnią, aczkolwiek zaraz pewnie ktoś tu napisze, że w snach nie ma żadnej ukrytej informacji czy przesłania. Zależy w co wierzysz