Sny Isabeli
20 września 2022

Śniło mi się, że jeż przemienił się w kota, gdy był dobrze traktowany i utracił kolce.
Na ulicy widziałam 2 bezdomne suki z gromadką czarnych i szarych szczeniąt. Leżały sobie na jezdni (droga osiedlowa o znikomym natężeniu ruchu). Ktoś stwierdził, że gmina powinna coś z tym zrobić
Obudziłam się o 6 i stwierdziłam, że spróbuję projekcji astralnej.
Znalazłam się w szkole. Pani rozdała zszyte pliki kartek z zadaniami. Spytała, czemu mam takie spojrzenie. Namyślałam się długo, po czym powiedziałam, że to przez zaburzenia rozwojowe. Nauczycielka na to, czy mam uszkodzone jakieś naczynia w mózgu? Nie wiedziałam, jak to skomentować.
Nagle poczułam, że można latać. Na łóżku zobaczyłam moją babcię i dwie mamy, trochę mnie to rozbawiło. Postanowiłam opuścić pomieszczenie przenikając przez zamknięte okno. Kiedy wychodziłam w szybę, moja świadomość powróciła do świata fizycznego i przygoda się zakończyła.


21 września 2022

Pojechałam osobistym melexem do galerii handlowej. Bałam się zostawić pojazd i wejść do jakiegokolwiek sklepu. W każdej chwili ktoś mógł do niego wsiąść i odjechać.
Jakiejś dziewczynie udało się namówić mnie na wspólne naklejanie fajnych naklejek.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12 października 2022

Stałam pod supermarketem i próbowałam uderzyć się w twarz. Niestety działo się to w zwolnionym tempie i czułam się, jakbym po prostu przykładała do niej delikatnie dłoń.
Zapisałam się do psychiatry w aptece przez internet. Koszt 400 zł (w tym 150 zł wypisanie recepty, reszta koszt "leków" - jednego zawierającego benzo i 2 suplementów diety, z których jeden miał wspomagać trawienie, bo benzo spowalnia perystaltykę). Wizytę miałam na 17.00, toteż myślałam, że będę pierwsza. Nic z tego, gdy doktor przybył, zaczął od wypisywania recept. Długo trzeba było czekać. Przez ten czas chłopcy w wieku 9-13 lat zdążyli mi posegregować wszystkie klocki Lego rozmiarami - począwszy od Duplo, skończywszy na małych płaskich płytkach 1x1 z jedną wypustką w rozmaitych kolorach.
Osoby poniżej 18 lat przybyły z opiekunem. Jeden z chłopców powiedział do kobiety ok.38 lat, że do dorosłych zwraca się jak do rodziców. Pani chciała, żeby w ten sposób odezwał się do niej. "Pa, tato!" - odpowiedział. Rozbawiła mnie jego bezczelność.
Jakaś laska była niemiła dla mnie. Miała cycki kształtne krągłe, a nie jakieś łezki.
Nadeszła w końcu moja konsultacja, w pomieszczeniu bez drzwi i z zachowaniem covidowego dystansu. mało komfortowa.
Pierwszym pytaniem było: jak vagina? czy był sex w tym tygodniu? Potem padło pytanie, czy często piję melisę. Odpowiedziałam, że tak. To źle - stwierdził lekarz. Na litość boską, przecież dla mnie "często" to 3 razy w miesiącu! Serio to aż tak niepokojące?
Kolejne pytanie: czy choruję na jakąś chorobę, przy której są różnice w występowaniu u którejś z płci - odpowiedziałam, że nie, choć skojarzyło mi się to z czymś.
Pojawiło się pytanie co Pani przepisać? Lekarz przepisywał wyłącznie suplementy diety (np. "Bipolar" w wersji dla kobiet i mężczyzn) oraz dostępne wyłącznie na receptę "ekstrakty diety" z napisem "opakowanie lecznicze" na pudełku. Większość składu stanowiły mieszanki ziół i korzeni.
Wspomniałam o leczeniu Zoloftem, jednak specjalista stwierdził, że to zło, bo oddziałuje na te jakieś "kubki" (prawdopodobnie chodziło o naczynia w mózgu, z których uwalniana jest serotonina). Podobało mi się, że mogę traktować doktora jak równego sobie, ale w tym przypadku zniesmaczyła mnie jego nieprofesjonalna wiedza.
Byłam rozczarowana pomocą medyczną, którą uzyskałam.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11 października 2022

Bardzo długi świadomy sen po 8 dniach bez używania Internetu. Wydawał się mocno rozwlekły, czas płynął tak jak w realu. Słowa-klucze: przyroda, wędrówka przez soczystą zieleń, kamienny lingam, tryskające źródełko, asceta wstrzemięźliwy seksualnie (nie reagował na mój dotyk), rysie. Fajna błoga, przejrzysta świadomość. Spokój, akcja mocno ograniczona w stosunku do czasu trwania.


13 października 2022

Jechałam sobie SKM nad morzem. Nagle zorientowałam się, że moja karta miejska nie obowiązuje tutaj, czyli że nie mam ważnego biletu. Usiłowałam go kupić na automacie, jednak nie mogłam wcelować dotykiem we właściwe znaki na wyświetlaczu. Gdy chciałam nabyć bilet w standardowy sposób, miałam wziąć kawałek papieru z pojemnika i zanieść go do podstemplowania. Okazało się, że to był pocięty ogromny arkusz papierowego rozkładu jazdy. Przy "kasie biletowej" znajdowała się tabliczka mówiąca, że jeśli się ma mutyzm, to trzeba o tym poinformować obsługę.
Byłam juz drugi raz nad morzem w tym roku. Nie kąpałam się w morzu od wielu lat, nie udawało mi się to. Teraz jednak mimo że była biała flaga, mama mi nie pozwoliła i stwierdziła, że nigdy mi nie pozwoli. Jakaś para się utopiła, ponieważ potraktowała poważnie to, co do nich powiedziałam, a ja tylko żartowałam, no i cóż, morze ich zabrało.
Na ulicy widziałam, jak szły same zielone damskie nogi pozbawione reszty ciała, kończyły się w pasie, a były mojego wzrostu.
W podziemiach dwie dziewczyny robiły eksperymenty z włosami. Jedna laska miała długie włosy, które poświęciła na eksperymentalne strzyżenie. Ja nie miałam odwagi tego zrobić.
Natrafiłam na wiadro pełne kredek ołówkowych, część była mocno zużyta.
Wstąpiłam do innego fryzjera. Przed wejściem wisiała tabliczka, że rozdwojone końcówki mogą powodować ból. Weszłam do środka, ale uciekłam, gdy zobaczyłam puste pomieszczenie z umywalką. "Brawo, spłoszył*ś jedyną żeńską klientkę!", usłyszałam jakiś głos.


14 października 2022

Nie odbierałam telefonu z policji, więc przysłali mi na telefon link do video, na którym krok po kroku pokazywano, jak wygląda zgłaszanie napaści seksualnej i że nie ma się czego bać.
Sytuacja była następująca: koleżanka chciała podarować mi tort z klocków lego, który odrzuciłam. Nie chciałam tego typu zalotów. Potem przypomniałam sobie, że karma wraca, bo kilka lat temu sama chciałam dać taki tort innej koleżance z mojej klasy, a ona zareagowała na to w bardzo przykry sposób.


15 października 2022

Podwórkowy kot podszywał się pod lokatorów z bloku. Zwiększał swój rozmiar, przebierał się za nich, stawał na dwóch nogach i odbierał za nich paczki.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
1) W galerii handlowej tabletki wywołujące aborcję były łatwo dostępne. Leżały wszędzie, bez dozoru, u fryzjera, na kontuarze w aptece bezpłatnie i bez recepty. Było ich pełno, a gdy kończył sie ich termin ważności, po prostu rozgniatano je butem na podłodze.

2) Weszłam do restauracji indyjskiej. Były tam jakieś placki, długo zastanawiałam się, co wybrać. W końcu zdecydowałam się na 2 porcje frytek po 7 zł, ale nie wiedziałam, w jakim języku je zamówić. Nie zdążyłam, restauracja była już nieczynna, było za późno. Ogarnął mnie smutny niedosyt, uczucie podobne do nostalgicznego.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
sen_bez_daty_1
Przed zaśnięciem afirmacja: Osiagam trans 100 razy głębszy od mojego mentora duchowego i 80 razy głębszy od Śri Ramany Maharisziego.
Świadomość ciała zaczęła rozmywać się w niestandardowy, łagodny sposób, stopniowo stapiając się z otaczającą ciemnością. Potem było już wyczuwalne ledwo, ledwo ale nadal obecne.
Podczas snu dobierał się do mnie s***ualnie starszy mężczyzna, taki "wujek". Podobało mi się to, przyciągała mnie jego energia, ale umysł podpowiadał, że to niezgodne z moimi wartościami. Nie wypada, żeby ktoś taki dotykał mojego ciała i jeszcze czerpać z tego przyjemność. Powinnam zadawać się wyłącznie z panami w moim wieku, z którymi czeka mnie pewna, solidna przyszłość i przyzwoity związek.



sen_bez_daty_2
Śniło mi się, że przyszedł do mnie mój duchowy mentor. Odpaliłam telewizor. W menu były dostępne kanały buddyjskie, advaityczne, ConsciousTV. Braliśmy sobie z wysokiej półki książki o rozwoju duchowym. Jedna miała okładkę częściowo osłoniętą papierem, okazało się, że jest o czarnej tantrze. Odłożyłam z powrotem. Przeglądałam książkę o Śri Ramanie z obrazkami, trochę jak podręcznik szkolny. Mentor porozmawiał z moim ojcem o elektronice (obaj są inżynierami), a moja mama pokazywała jak podłączyć do powerbanka zwykły, klasyczny stereotypowy budzik taki jak na clipartach. Niestety, połączenie ciągle się przerywało, nie ładował się. Mama powiedziała coś niemiłego ostrym tonem, nie pamiętam na jaki temat i do kogo. No to teraz zobaczysz jaka ona jest - pomyślałam, zwracając się do mentora. Siedzieliśmy stykając się ciałami, było to doznanie miłe energetycznie. Gdy mama to zobaczyła, zaczęła się wydzierać, że nie chce tego człowieka więcej widzieć w domu. Było mi smutno, że już go nigdy nie zobaczę. Mentor opuścił to miejsce, a zaraz potem rodzice zaczęli się zbierać do wyjścia wraz ze mną. Mama się rozchorowała i poprosiła o lekarstwa (ma trwale obniżoną odporność po leczeniu onkologicznym)
Energia mentora pozostała ze mną po obudzeniu.


sen_bez_daty_3
Afirmacja przed snem: "Ukaż mi wnętrze serca mego".
Ocknęłam się na mieście idąc długim prostym chodnikiem. W szkole byłam za pięć ósma. Weszłam do szatni mojej klasy w towarzystwie paru dziewczyn, które spotkałam po drodze. Kilka innych siedziało już w niej na ławkach. Powiedziałam "cześć". M. spytała, czy w weekend kupiłam sobie nowe buty. Zdziwiłam się, skąd wiedziała? Odpowiedziałam, że tak, ale nie te, co miałam na sobie i ze sobą. Było tak normalnie, zwyczajnie, tak jak powinno być, ale nigdy nie było.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27 listopada 2022

Ustąpiły powtarzające się sny o niemożności wejścia do morza. Ostatniej nocy przez 7 dni (wg sennego czasu) codziennie się w nim kąpałam. W wodzie bardzo mi się podobało. Któregoś razu zanurzyłam w niej twarz, wstrzymując oddech na jakiś czas. Gdyby to był świadomy sen, mogłabym oddychać pod wodą, ale nie zdawałam sobie sprawy z takiej możliwości.
Swoje rzeczy chciałam położyć przy brzegu, gdzie rozlokowali się młodzi ludzie. Chciałam, żeby ich przypilnowali, ale nie zgodzili się, by leżały przy ich kocu.
Nabrałam ochoty na przyjemności oralne. Włożyłam do gardła szczoteczkę do zębów, tak że cała schowała się i mogłam zamknąć usta.
Testowałam też jakieś dziwne połączenia kolejowe i autobusowe.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
sny_bez_daty

Pani 40+ wzięła mnie sobie jako niewolnicę seksualną. Ale do czynności stricte seksualnych miała inną kobietę. Ja miałam za zadanie rozbierać tę drugą oraz służyć widokiem swoich nagich stópek.

Pani była kierownikiem placówki szkolno-wychowawczej, w której się uczyłam. Zorganizowano grę. Dziewczyny napisały liściki do chłopaków, którzy im się podobali. Miały się przebrać za kogoś (np. postać z książki fantasy) i opisać anonimowo wskazówki dotyczące swojego wyglądu. Potem chłopacy mieli na ich podstawie odnaleźć swoje ciche wielbicielki. Zastanawiałam się, co się stanie z tymi, którzy znajdą w ten sposób więcej niż jedną partnerkę. Każda dziewczyna mogła napisać tylko do jednego chłopaka.

Wykonałam z papieru zawieszkę na klamkę od drzwi z cytatem jednego z moich ulubionych mistyków oraz jego ręcznie narysowaną podobizną. Zastanawiałam się, jak ją jeszcze ozdobić, czy serduszka i gwiazdki będą stosowne?

Udało mi się posprzątać w moim pokoju. Wszystko wpasowało się we właściwe miejsca. Znalazłam wiadro pełne wody, na powierzchni była zapleśniała.
Stłukłam umywalkę, pojawiły się na niej ludowe wzory, ale po jakimś czasie sama na powrót się scaliła, tak jak mojemu mentorowi same się naprawiają różne sprzęty dzięki pozytywnemu nastawieniu i miłości Wszechświata.
M. pokazała mi swoje dość zużyte buty sportowe typu adidas. Wyprodukowała je firma Kodak. Byłam zaskoczona, że takie istnieją, ale nie uzyskałam świadomości śnienia.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
3 grudnia 2022

Do szamba wpadła jakaś ścierka, a potem mój kot. Popękała mi malutka szklana figurka kota (gdy się obudziłam, odczułam ulgę, że to tylko sen). Mój "żywy" kot miał potem około 2 cm długości, był mniejszy od myszy, biegał.
W sklepie Biedronka ujawniono na ścianie dane różnych ludzi, podano numer telefonu dziewczyny, która nazywa się tak samo jak ja, jako mój.


Dawno nie wychodziłam z ciała i już zaczęłam dostawać takiej "deprechy" z tego powodu. Postanowiłam, że zrobię to TERAZ. Położyłam się po śniadaniu. Usiłowałam wzbudzić Kundalini. Skupiałam się na błogości płynącej od podstawy kręgosłupa. Po jakimś czasie wyszarpnęło mnie z ciała. Spojrzałam na dłonie, były niemal całkowicie przezroczyste, widać było jedynie ich bezbarwny zarys. Jednak rękawy mojego szlafroka były tak wyraźne, jak w realu. Obejrzałam się za siebie, mojego ciała fizyczego nie było. Nie mogłam latać ani chodzić, byłam bardzo ciężka. Miałam tylko tyle mocy, by wymusić oddzielenie świadomości, ale na nic więcej mi jej nie starczyło. Moje ciało fizyczne było najwyraźniej zbyt słabe, bym mogła oddalić się od niego na jakiś większy dystans.


4 grudnia 2022

Szukałam w markecie moich ulubionych chrupek, ale były tylko w dużej paczce, do tego w jakimś japońskim smaku. Nie dla mnie. Rozmawiałam z koleżanką z SP, w jakich sklepach są jeszcze dostępne.
Jechałam z mamą pociągiem. Kiedy miałam wysiadać, znalazłam dużo przedmiotów pod siedzeniem.
Siedziałam z mamą przy biurku w moim pokoju (hom ofis). Była niezadowolona, że nie chcę pracować. Obok na łóżku spała moja babcia. Wraz z nią uniosłam się pod sufit. Babcia mruknęła coś przez sen o lewitacji. Mamie nie podobało się to, ale w końcu przyznała, że skoro Pan nas tam ciągnie, to niech tak będzie.
Obudziłam się z ręką w jakiejś dziwnej pozycji i z łbem zdecydowanie za blisko deski wezgłowia. Miłe uczucie wypełniało moją fizyczną powłokę, gdy z powrotem się do niej zniżyłam.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
5 grudnia 2022

Śniło mi się, że miałam żółty balon. Namalowałam na nim czarnym markerem twarz papieża Polaka, pejsy oraz brodę. Wycięłam z papieru kapelusz-cylinder i zastanawiałam się, jak go posklejać i założyć na ten rzułty łeb.


7 grudnia 2022

Małe dzieci szły ulicą. Około dwuletnia dziewczynka w ciemnoróżowym ubranku zawołała głośno "Ku**a, geje!" Moja mama zwróciła jej uwagę, że tak się nie mówi. Zastanawiałam się, dlaczego w takim razie mi wolno tak brzydko się wyrażać.
Koleżanka D. była skarbnikiem klasowym i zbierała pieniążki na wycieczkę szkolną. Moja mama przekazała 36 zł, a ja 2 zł.
Część dziewczyn z klasy przyszła na lekcje ze swoimi bobasami. Jedno z dzieci miało widoczną na twarzy wadę genetyczną, aż przykro było patrzeć.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
dopisek do poprzedniej nocy: śniłam o odkrytym basenie szkolnym. Pani od wuefu pokazała mi szufladę z kobiecymi środkami higienicznymi, powiedziała też, że w pobliżu jest toi-toi.


8 grudnia 2022

Siedziałam na lekcji religii nago, a potem w skarpetach, zawinięta we fioletowy ręcznik.
Szłam po mieście z ludźmi z klasy licealnej.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1