Paczka powtarzających się snow
#1
Zdałam sobie sprawę, że moje sny to głównie zbiór powtórzeń różniące się jakimis detalami. 2 sny już tutaj opisywałam, teraz postaram się napisać wszystko...
1. Sen o ochronie malutkiego dziecka/kotka lub jakiegoś stworzonka. 
Jest małe, bezbronne i słodkie i grozi mu jakieś niebezpieczenstwo np wojna i ja je ukrywam. Dzis np śnilo mi się dziecko z patologicznej rodziny, które chciałam stamtąd wyrwać. Itp
2. Głodne koty. 
Zgraja głodnych, półdzikich kotów domaga się jedzenia a ja nic nie mam i rozpaczliwie szukam czegokolwiek do jedzenia.
3. Spieszenie się na samolot
Lotnisko nie wygląda jak normalne lotnisko, że są np odprawy itd. Tylko bardziej jak dworzec autobusowy. Biegnę na ten samolot i w myślach mam świadomość, że nie mam kompletnego bagażu itd. 
4. Podróżowanie palcem po mapie
Oglądam mapę, która wygląda inaczej. Dochodzą nowe obszary, całe państwa itd. Później często udaje mi się tam przedostać teleportem albo jakimś portalem. Nowe miejsce jest zazwyczaj dosyć rozczarowujące, wygląda inaczej niż sobie wyobrażałam. Bywają też bardzo niesamowite. Np jakaś kraina wulkaniczna lub tropikalna. 
5. Nieistniejące drogi, przejścia w miejscach, które znam. Po przejściu zwykle w każdym śnie jest to samo. Np jakaś rzeka, jezioro, park itp. W tych snach niby znam te miejsca i celowo tam idę lub jadę.  Zwykle są to przyjemne sny. Te "nowe" lokalizacje są ładne i dobrze sie w nich czuję. 
6.Znikające schody, niemożliwość dostania się do mojego mieszkania. Czasami schody są w niemożliwy sposób wykręcone. Tak czy siak, gapie się na drzwi i kombinuje jak wejść do środka. Kilka razy pojawiła się przepaść przed blokiem a ja musiałam wejść do środka żeby uratować moje uwiezione w mieszkaniu koty. 
7. Chodzenie boso po ulicy podczas pluchy. 
8. Spanie, omdlenie podczas snu. Czuję się bardzo słaba, czasem wręcz umierająca. Czasami się wykrwawiam i tracę siły. 
9. Ucieczka ze szpitala, odzialu zamkniętego itp. Jestem gdzieś bezprawnie uwieziona (najczęściej szpital gdzie jestem poddawana jakimś nielegalnym badaniom) Najpierw zakradam się po korytarzach a później wyskakuje przez okno (zazwyczaj jest bardzo wysoko) Później uciekam przez plac. Ci którzy mnie więzili dopiero zaczynają mnie scigac kiedy jestem już na wolności przez co nie mogę prowadzić normalnego życia tylko np muszę ciągle się przemieszczać. 

Raczej nie jest to wszystko ale i tak już sporo naskrobałam.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
EDIT

U mnie będzie to:

  1. powrót do szkoły wg schematu: widmo niezdanej matury, egzaminu, kiepskie stopnie, ogólny marazm i chęć ucieczki, po czym świadomość dawno zdanej matury, a z rzeczoną ulga, rzadziej świadomość snu
  2. przeprowadzka: w popłochu pakuję "niezbędniki" które zdają się nie mieć końca a ja nie mam dostatecznej ilości toreb i walizek (pokłosie życia studenckiego)
  3. robienie zdjęć telefonem i niemożność uchwycenia pięknych kadrów, bo jak nie rozładowana bateria to coś tam
  4. stół i rozmowy wokół tegoż
  5. osoby publiczne: celebryci, politycy, aktorzy...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
(08-08-2022, 09:43 )Bews napisał(a): Zdałam sobie sprawę, że moje sny to głównie zbiór powtórzeń różniące się jakimis detalami. 2 sny już tutaj opisywałam, teraz postaram się napisać wszystko...
1. Sen o ochronie malutkiego dziecka/kotka lub jakiegoś stworzonka. 
Jest małe, bezbronne i słodkie i grozi mu jakieś niebezpieczenstwo np wojna i ja je ukrywam. Dzis np śnilo mi się dziecko z patologicznej rodziny, które chciałam stamtąd wyrwać. Itp
2. Głodne koty. 
Zgraja głodnych, półdzikich kotów domaga się jedzenia a ja nic nie mam i rozpaczliwie szukam czegokolwiek do jedzenia.
3. Spieszenie się na samolot
Lotnisko nie wygląda jak normalne lotnisko, że są np odprawy itd. Tylko bardziej jak dworzec autobusowy. Biegnę na ten samolot i w myślach mam świadomość, że nie mam kompletnego bagażu itd. 
4. Podróżowanie palcem po mapie
Oglądam mapę, która wygląda inaczej. Dochodzą nowe obszary, całe państwa itd. Później często udaje mi się tam przedostać teleportem albo jakimś portalem. Nowe miejsce jest zazwyczaj dosyć rozczarowujące, wygląda inaczej niż sobie wyobrażałam. Bywają też bardzo niesamowite. Np jakaś kraina wulkaniczna lub tropikalna. 
5. Nieistniejące drogi, przejścia w miejscach, które znam. Po przejściu zwykle w każdym śnie jest to samo. Np jakaś rzeka, jezioro, park itp. W tych snach niby znam te miejsca i celowo tam idę lub jadę.  Zwykle są to przyjemne sny. Te "nowe" lokalizacje są ładne i dobrze sie w nich czuję. 
6.Znikające schody, niemożliwość dostania się do mojego mieszkania. Czasami schody są w niemożliwy sposób wykręcone. Tak czy siak, gapie się na drzwi i kombinuje jak wejść do środka. Kilka razy pojawiła się przepaść przed blokiem a ja musiałam wejść do środka żeby uratować moje uwiezione w mieszkaniu koty. 
7. Chodzenie boso po ulicy podczas pluchy. 
8. Spanie, omdlenie podczas snu. Czuję się bardzo słaba, czasem wręcz umierająca. Czasami się wykrwawiam i tracę siły. 
9. Ucieczka ze szpitala, odzialu zamkniętego itp. Jestem gdzieś bezprawnie uwieziona (najczęściej szpital gdzie jestem poddawana jakimś nielegalnym badaniom) Najpierw zakradam się po korytarzach a później wyskakuje przez okno (zazwyczaj jest bardzo wysoko) Później uciekam przez plac. Ci którzy mnie więzili dopiero zaczynają mnie scigac kiedy jestem już na wolności przez co nie mogę prowadzić normalnego życia tylko np muszę ciągle się przemieszczać. 

Raczej nie jest to wszystko ale i tak już sporo naskrobałam.

Zapomniałam o chyba moim jednym z dziwniejszych snow, który zdarza się rzadziej niż powyżej opisywane.

10. Zakopana skrzynka/pudełko z pieniędzmi. 
W tych snach jestem w posiadaniu dużej ilości pieniędzy z jakiegoś kryminalnego procederu. Boję się ich wydawać poniewaz wtedy może wyjść na jaw moje przestępstwo. Boję się, że pieniądze są oznaczone albo, że ktoś zauważy zastrzyk pieniędzy. We śnie czesto szukam tej skrzynki po wielu latach od jakiegoś przestępczego zdarzenia. Często nie mogę sobie nic przypomnieć. Wspomnienia sięgają innych snów. Jest to  koszmar senny, świadomość popełnionego przestępstwa (możliwe, że jakieś morderstwo) jest nieznośna a duża ilość zakopanych pieniędzy jest jak kula u nogi.  Czasami jestem świadoma, że śnie jednak wtedy jestem przekonana, że odzywa się moje realne, zakopane wspomnienie. Oczywiście po przebudzeniu jestem w 100% pewna, że na szczęście to tylko sen.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Ja mam teraz świadome sny ciągle, ale często lokalizacje w nich powatarzają się, i w nieświadomych też od lat

- galeria handlowa, i uciekanie w niej

- pałace, piramidy itp w stylu Atlantydy
- kopalnie
- tunele
- statki kosmiczne. kosmos itp.
i te same lokalizacje galerii handlowych itp.
- bycie w klanie, gildii, z grupą ludźi z którą żyję i zazwyczaj jest duży wróg

jak miałem 6 lat, od kiedy właściwie ale głownie kiedy miałem 6 lat ale też 8,9 , miałem powtarzający się sen, ogólnie takiej budowli , tam była woda itp i byłem na łódce potem, patrzyłem się na gwiazdy i takie kolumny były tam a po lewej pomnik, no i po latach, od niedawna dowiedziałem się , długa historia ale że istnieje coś takiego jak Atlantyda i znalazłem takie same zdjęcie w google tylko że pod wodą

jak miałem 6 lat też miałem powtarzające się sny gdzie byłem na niebieskiej planecie w domu i miałem jasnobrązowe krótkie spodnie i patrzałem się za okno na mniasto które było takie futurystyczne trochę ale takie trudne do opisania, prostokątne budynki a potem w tym mieście byłem na dole w mieście miałem sztylet to był hyper-realistyczny sen

miałem też dużo snów, gdzie byłem z dziećmi i się chowałem przed jakimś wrogiem też kiedy nas porwali i uwięzili ale zabiliśmy tego wroga

no i mnóstwo snów, ok chyba od 6 do 10 lat zwłaszcza kiedy byłem na niebieskiej planecie i miałem ten sen gdzie byłem z kimś kto nas trenował i uczył żeby walczyć, ale chowaliśmy się pod łóżkiem w domu i chyba wróg już zaatakował i zabił z tego co pamiętam część nas 

miałem też powtarzające się sny gdzie byłem gdzieś jeździłem na koniu i chyba wojna była czy coś zbierałem kase itp miałem broń ok miałem 10 lat i to były ogromnie długie sny

miałem powtarzający się sen też kiedy byłem z jakimiś ludźmi, i koło lasu był taki tunel i weszliśmy do tego tunelu, był bardzo ciasny, czołgaliśmy się, i po długiej podróży doszliśmy do wierzy takiej trochę ściedniowieczniej, jakby do środka, do pokoju i tam na dole był skarb, złoto, a potem gdzieś byliśmy i ogólnie tam były pantery, tygrysy , koty itp.
ogólnie zawsze miałem sny, np. gdzie zwiedzałem ogromne luksusowe pałace, złoto, kopalnie, tunele, walka, itp.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1