10-02-2022, 22:25
Hej
Od zawsze rzadko uświadamiałem się we śnie, lecz zacząłem prowadzić dziennik snów, więc myślę że będzie ich coraz więcej i tu mój problem. Nawet kiedy już zrozumiem, że śnię, że to sen, to nic sobie z tego nie robię i dalej kontynuuję wykonywaną wcześniej czynność.
Jakiś czas temu odsłuchiwałem audiobooka ''Darek Sugier - Miłość i wolność poza ciałem", podczas snu ktoś powiedział mną, albo ja powiedziałem nazwę tej książki na głos i to na sto procent przywróciło mi świadomość, tylko ja zamiast (jak myślę że Wy robicie) stanąć uważnie i zacząć kreować coś swojego - dalej szedłem do Niewiadomogdzie i nie wiadomo po co mimo zrozumienia że to sen. Nie mam pojęcia co zrobić, bo powoli staje się dla mnie bezsensowne robienie reality testów i tym podobnych, skoro dowiaduję się że to sen i to po mnie spływa - ta wiadomość.
Jeszcze inna bajka, że czasem gdy tak jest, to momentalnie chcę jak najszybciej znaleźć kobietę nim mnie wyrzuci że snu i to nie jest świadome pragnienie, tylko jakiś chory instynkt, że podświadomość wie że w śnie można. Raz nawet gdy żadnej nie znalazłem to wykorzystałem chłopa - a nie jestem gejem, więc jestem pewien że to nie jest świadome zachowanie mimo wiedzy że to tylko sen.
W skrócie łapię świadomość i pewność że to wonderland, ale dalej nie jestem świadomy we śnie, dlaczego?
Od zawsze rzadko uświadamiałem się we śnie, lecz zacząłem prowadzić dziennik snów, więc myślę że będzie ich coraz więcej i tu mój problem. Nawet kiedy już zrozumiem, że śnię, że to sen, to nic sobie z tego nie robię i dalej kontynuuję wykonywaną wcześniej czynność.
Jakiś czas temu odsłuchiwałem audiobooka ''Darek Sugier - Miłość i wolność poza ciałem", podczas snu ktoś powiedział mną, albo ja powiedziałem nazwę tej książki na głos i to na sto procent przywróciło mi świadomość, tylko ja zamiast (jak myślę że Wy robicie) stanąć uważnie i zacząć kreować coś swojego - dalej szedłem do Niewiadomogdzie i nie wiadomo po co mimo zrozumienia że to sen. Nie mam pojęcia co zrobić, bo powoli staje się dla mnie bezsensowne robienie reality testów i tym podobnych, skoro dowiaduję się że to sen i to po mnie spływa - ta wiadomość.
Jeszcze inna bajka, że czasem gdy tak jest, to momentalnie chcę jak najszybciej znaleźć kobietę nim mnie wyrzuci że snu i to nie jest świadome pragnienie, tylko jakiś chory instynkt, że podświadomość wie że w śnie można. Raz nawet gdy żadnej nie znalazłem to wykorzystałem chłopa - a nie jestem gejem, więc jestem pewien że to nie jest świadome zachowanie mimo wiedzy że to tylko sen.
W skrócie łapię świadomość i pewność że to wonderland, ale dalej nie jestem świadomy we śnie, dlaczego?