07-11-2015, 16:23
A nikt nie pomyślał, że to musi być wiara poparta uczynkami? A o to ciężej
Dla mnie osobiście wiara nie jest na moją korzyść. Ale teraz i tak mam powody, żeby nie wierzyć w Boga osobowego. Wiem jednak, że wielu ludziom ta wiara daje wielką siłę, która wpływa pozytywnie na ich całe życie. Pomaga wyjść z nałogów, pozbierać się. Np. tutaj jest dobry przykład. Nie ważne czy Bóg rzeczywiście istnieje. Jeśli pomaga to wiara ma sens
Dla mnie osobiście wiara nie jest na moją korzyść. Ale teraz i tak mam powody, żeby nie wierzyć w Boga osobowego. Wiem jednak, że wielu ludziom ta wiara daje wielką siłę, która wpływa pozytywnie na ich całe życie. Pomaga wyjść z nałogów, pozbierać się. Np. tutaj jest dobry przykład. Nie ważne czy Bóg rzeczywiście istnieje. Jeśli pomaga to wiara ma sens
let's worship cats