11-06-2012, 17:14
Mam problemy ze snem i chyba w tym tkwi problem. Jaka by nie byłą impreza, czy to wrócę o 1 rano, czy o 4 rano, to i tak wstanę o 7-8rano wyspany... I właśnie tu jest pies pogrzebany, że jak się już obudzę to ciężko zasnąć-nie mogę się skoncentrować.
Co do wstawania po kilka razy dziennie. Nie wstawałem tak jeszcze, ale jak się ma na 6 do pracy to ciężko jest potem w pracy to raz, dwa że w weekend jestem albo u dziewczyny, albo na imprezie, albo z dziewczyną na imprezie<lol2>
Co do wstawania po kilka razy dziennie. Nie wstawałem tak jeszcze, ale jak się ma na 6 do pracy to ciężko jest potem w pracy to raz, dwa że w weekend jestem albo u dziewczyny, albo na imprezie, albo z dziewczyną na imprezie<lol2>