20-06-2012, 21:23
Ja bym powiedzial ze w glebokich LD nie czuc wcale ze sie ruszam(moze u Ciebie jest inaczej ) . Poniewaz jak wiadomo w glebokim LD latwiej sie utrzymac (a przynajmniej ja tak mam), a wszystkie LD jakie mialem, i ktore trwaly wiecej niz 10 sekund byly jakbym poruszal sie myslami, w ogole nie czulem ze sie ruszam, obraz byl zajebisty w takich LD
A co do tego slabego obrazu w plytkich LD to mam pewna teorie. Wydaje mi sie ze w prawie wszystkich plytkich snach, umysl jest jakby czesciowo obudzony, i zaczyna odbierac rozne dzwieki z reala, mozna to zauwazyc w fabule snu. Wydaje mi sie ze te dzwieki wywoluja jakies "zaklocenia", przez co psuja obraz w snie. Jesli to tyczy sie zwyklych snow, to w LD zapewne jest to samo
A co do tego slabego obrazu w plytkich LD to mam pewna teorie. Wydaje mi sie ze w prawie wszystkich plytkich snach, umysl jest jakby czesciowo obudzony, i zaczyna odbierac rozne dzwieki z reala, mozna to zauwazyc w fabule snu. Wydaje mi sie ze te dzwieki wywoluja jakies "zaklocenia", przez co psuja obraz w snie. Jesli to tyczy sie zwyklych snow, to w LD zapewne jest to samo
Masz sprawę? Pisz na GG: 41393861