31-07-2010, 14:18
Dalej było: "Relax David, open your eyes". Ogólnie ostatnie 3 minuty znam na pamięć, słowo w słowo :mrgreen:
Ja rozważam takie opcje:
1. Główny bohater budzi się wkrzeszony po x latach
2. Wszystkie wydarzenia w filmie to sen, bohater przeżywa dwa fałszywe przebudzenia
3. Główny bohater budzi się ze śpiączki, w którą zapadł w czasie wypadku
Ciekawe jest, że gdy następuje pierwsze fałszywe przebudzenie na budzik nagrany jest głos Sofii - Penelope Cruz, której notabene nasz David nie zna. Głos na końcu filmu nie należy ani do jego wcześniejszej kochanki, ani do ukochanej Sofii, co może oznaczać, że zostaje wybudzony przez:
a) kogoś z tej firmy Life Extension
b) swój budzik z nagranym jakimś głosem
c) pielęgniarke w szpitalu po śpiączce
Jakby tego nie rozpatrywać konkluzja z filmu jest jedna: ponosimy odpowiedzialność za swoje czyny. David musi zmienić swoje życie (otworzyć oczy), aby zaznać szczęście - nie zaznasz prawdziwej słodyczy bez goryczy (wydaje się, że gorycz już poznał).
Ja rozważam takie opcje:
1. Główny bohater budzi się wkrzeszony po x latach
2. Wszystkie wydarzenia w filmie to sen, bohater przeżywa dwa fałszywe przebudzenia
3. Główny bohater budzi się ze śpiączki, w którą zapadł w czasie wypadku
Ciekawe jest, że gdy następuje pierwsze fałszywe przebudzenie na budzik nagrany jest głos Sofii - Penelope Cruz, której notabene nasz David nie zna. Głos na końcu filmu nie należy ani do jego wcześniejszej kochanki, ani do ukochanej Sofii, co może oznaczać, że zostaje wybudzony przez:
a) kogoś z tej firmy Life Extension
b) swój budzik z nagranym jakimś głosem
c) pielęgniarke w szpitalu po śpiączce
Jakby tego nie rozpatrywać konkluzja z filmu jest jedna: ponosimy odpowiedzialność za swoje czyny. David musi zmienić swoje życie (otworzyć oczy), aby zaznać szczęście - nie zaznasz prawdziwej słodyczy bez goryczy (wydaje się, że gorycz już poznał).