30-03-2015, 17:51
Hahaha nie, nie gram Czytam mnóstwo książek i pewnie to pobudza moją wyobraźnię
Wydaje mi się, że dla mojego umysłu jest to jakiś sposób odreagowania stresów życia, chociaż może po prostu dobrze sobie kogoś zabić raz na jakiś czas?
Żartuję, nie jestem psycholem (chyba)
Wydaje mi się, że dla mojego umysłu jest to jakiś sposób odreagowania stresów życia, chociaż może po prostu dobrze sobie kogoś zabić raz na jakiś czas?
Żartuję, nie jestem psycholem (chyba)
"Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu"