28-06-2020, 22:53
28/06/2020
s e n 9
Paliwo
Przyjaciółka dała mi propozycję.
Powiedziała, że odda mi bony na paliwo o wartości 1500 złotych. Ucieszyłam się. Potem stwierdziłam, że kupię paliwo przez internet, bo potem tamte bony będę mogła sprzedać, wyjdę na zero, a paliwo będę miała szybciej. Zapłaciłam za nie 700 złotych, ale odrazu tego pożałowałam, bo propozycja przestała być aktualna — nie pamiętam dlaczego.
Spanikowałam. Nie jednak chciałam tego paliwa, a już za nie zapłaciłam.
Znalazłam się koło sklepu osiedlowego. Wokół porozrzucane były świadectwa szkolne i pieniądze. Podniosłam jeden banknot 200 złotowy. Potem przyszły dwie inne przyjaciółki, a jedna z nich puściła z głośnika swojego ulubionego rockowego (?) artystę — Mansona.
Ktoś chciał mnie okraść — ale słabo pamiętam.
s e n 1 0
Zakupy
Byłam w sklepie.
Stałam przy lodówkach.
s e n 1 1
Wyżej
Snapowałam z chłopakiem poznanym na Omegle. Nagle wysłał mi snapa, że, cytuję: ,,Brawo, jesteś poziom wyżej".
Zdziwiłam się. Potem wysłałałam jakieś swoje głupie zdjęcie.
s e n 9
Paliwo
Przyjaciółka dała mi propozycję.
Powiedziała, że odda mi bony na paliwo o wartości 1500 złotych. Ucieszyłam się. Potem stwierdziłam, że kupię paliwo przez internet, bo potem tamte bony będę mogła sprzedać, wyjdę na zero, a paliwo będę miała szybciej. Zapłaciłam za nie 700 złotych, ale odrazu tego pożałowałam, bo propozycja przestała być aktualna — nie pamiętam dlaczego.
Spanikowałam. Nie jednak chciałam tego paliwa, a już za nie zapłaciłam.
Znalazłam się koło sklepu osiedlowego. Wokół porozrzucane były świadectwa szkolne i pieniądze. Podniosłam jeden banknot 200 złotowy. Potem przyszły dwie inne przyjaciółki, a jedna z nich puściła z głośnika swojego ulubionego rockowego (?) artystę — Mansona.
Ktoś chciał mnie okraść — ale słabo pamiętam.
s e n 1 0
Zakupy
Byłam w sklepie.
Stałam przy lodówkach.
s e n 1 1
Wyżej
Snapowałam z chłopakiem poznanym na Omegle. Nagle wysłał mi snapa, że, cytuję: ,,Brawo, jesteś poziom wyżej".
Zdziwiłam się. Potem wysłałałam jakieś swoje głupie zdjęcie.
,,Dobrze, że chociaż śpimy pod jednym Niebem..."