08-10-2010, 14:25
Święta prawda Hris, zgadzam się w zupełności. To nie jest tak, że wszyscy są albo dobrzy, albo źli. Trudno też stwierdzić, kto powinien przeżyć, a kto nie, bo wszystkie te osoby, o których napisałeś w innych sytuacjach zachowują się być może zupełnie inaczej. Czy żałowałabym ludzi? Hmmm..na pewno tych, których znam, na pewno większości. Ale..ta wizja świata o której napisałeś jest moim pragnieniem (tak wiem, to dziwne), więc coś za coś...nie byłoby łatwo zapomnieć o tych wszystkich ludziach...ale trzeba by bylo dalej żyć i pogodzić się z tym, że odeszli (zakładając, że ja np. bym przeżyła)..
"Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu"