10-11-2023, 12:40
Obudziłem się i wstałem z łózka. Było jeszcze ciemno. Coś się mnie trzymało. Okazało się, że to kot przyczepił się pazurkami do mojej nogi. Poszedłem do pokoju siostry. Chciałem ją obudzić, ale jej nie było. To drugi kot spał w łóżku. Odciągnąłem tego pierwszego kota od mojej nogi. Obudziłem drugiego i wziąłem na ręce. Poszedłem do pokoju rodziców i ich obudziłem. Zostawiłem im kota, a sam wyszedłem drzwiami na klatkę schodową. Wyszedłem na zewnątrz. Dużo ludzi wchodziło i wychodziło. Po lewej stronie na trawniku stała przyczepa i jacyś panowie coś tam robili. Poszedłem dalej. Miałem założony ciężki plecak.