01-12-2014, 08:03
<<================== 1 Grudzień ==================>>
Ostatnio w prawie każdym śnie występuje element tematyki przebudzenia. Jak nie w fabule, to w elemencie psychiki.Mimo, braku potrzeby regeneracji, zasnąłem dosyć szybko. Ale jednak odbiło się to na śnie.
Tak jakby obudziłem się w półśnie. W ostatnim wątku gadałem z kimś i najpierw mi mówił jakie on ustanowił "podsumowanie" przebudzenia po 2000 dniach albo godzin medytacji (coś koło tego), a następnie jakie ustanowił jakiś medytujący po 3000 godzin albo dni.
Podsumowanie tego bardziej doświadczonego brzmiało mniej więcej:
Oni bez ciebie są jak płatki śniegu
Ty ich napełniasz
Od jakiegoś czasu w tym półśnie odczuwałem lekkie wibracje, które oczywiście w półśnie nie uznałem za wibracje bo były za niskie. Ale kiedy odzyskałem pełną świadomość ustały.
Do budzika zostały mi jeszcze ponad 2h, ale już nie usnąłem.
<<=========================================>>
let's worship cats