12-06-2014, 21:37
<<================== 12 Czerwca ==================>>
Początkowo spałem ok. 3h, później drzemki po rozbudzeniu, które nic nie dały, aż zaspałem i spałem do późna..Ciesząc się że coś rano pamiętałem, skupiłem się na tym. Śpiąc później do późna szybko zasypiałem z powrotem i mało skupiałem się na snach. Dlatego też sen z którego coś pamiętam to jeden z pierwszych..
Byłem na wystawie, ale nie obrazów a literatury. Za szkłem były rozstawione duże kartki tekstu. Przez chwilę jakbym był w reklamie. Koło jednego z tekstów, reklamujący możliwość czytania literatury w galeriach dla bezdomnych. Z irytacją stwierdziłem, że ten gość wcale nie przypomina bezdomnego. Blondyn w żółtej marynarce w kratkę. Był porządnie ubrany.
Ktoś mówił tu po angielsku, ale nie pamiętam kto. 2 starszych ludzi rozmawiało ze sobą o literaturze. Pierwszy pytał się drugiego co teraz pisze.
W następnym śnie również wystąpił motyw obcego języka (heh, w sumie czekałem aż w moim śnie wystąpi angielski). W coś grałem na żywo, nie pamiętam w co. Byłem w jakiejś kuchni kiedy wpadł jakiś koleś i chciał mnie zabić bo zrobiłem coś jego dziecku. Krzyczał po angielsku, więc starałem się mu po angielsku wytłumaczyć że rzucając jego dziecko na górę, chciałem go ochronić (nie pamiętam już o co chodziło). Miałem wielkie trudności ze znalezieniem słów. Gdy coś już udało mi się przekazać, trochę się uspokoił.
Możliwe że ten motyw ma związek z filmikiem, który oglądałem jakiś miesiąc temu. Gościu udawał że kradnie paliwo z samochodów. Jak ludzie to zauważyli i byli wściekli to mówił im że to żart, i kradnie na niby, ale ludzie się nie uspokajali.
<<=========================================>>
let's worship cats