27-12-2013, 16:08
<<================== 27 Grudnia ==================>>
Ciekawa noc. Wczoraj spałem po nieudanym chalengu (czyli po 1 dniu i paru godzinach bez snu) przez jakieś 6h spałem, czuwałem jakieś 6h i spałem jakieś 6h (666, przypadeq? Nie sondzę ;_.
Wbrew moim oczekiwaniom miałem dużo snów i było w nich dużo świadomości. Przez ten czas miał miejsce pozytywny TR i bardzo krótkie LD po którym chyba straciłem świadomość i negatywny TR (a już miałem nadzieje że znowu działa ._.) i dużo snów szkolnych. Ale nie wyspałem się. Budziłem się kilka razy nie przerywając fazy REM (widocznie) i dziwiąc się że minęło tak mało czasu od ostatniego przebudzenia a sen był długi.
"Windows death command"
Byłem w pokoju rodziców i miałem coś zrobić na laptopie taty, kiedy ten był obok. Otworzyłem właściwości jakiejś aplikacji i w polu ścieżki dopisałem jako parametr jakieś dziwne litery (dopisałem je naraz) i zatwierdziłem. W windowsie zapanował chaos spowodowany pomieszaniem liter. Tata się wkurzył, powiedziałem mu żeby zresetował laptop.
Tak też zrobił. Przy uruchomieniu wyskoczył checkdisk. Powiedziałem żeby zaakceptował ale nie posłuchał mnie. Przy uruchamianiu gdzie nie gdzie pojawiały się jeszcze jakieś dziwne litery. Myślałem że będzie to samo ale naprawił się.
Zmiana akcji, nie jestem pewien czy to ten sam sen. Jestem przed moim blokiem w starym mieście. Opowiadam komuś tą sytuacje. Pomyślałem że to może być sen. Zrobiłem TR - pozytywny.Zdziwiłem się. Spojrzałem przed siebie, obraz był ostry, bez jaskrawości. Zaraz trochę się pogorszył. Chyba kawałem przeleciałem i straciłem świadomość.
Dopiero po jakimś czasie gdy obudził mnie telefon przypomniałem sobie że się uświadomiłem. Co się prawie nigdy nie zdarza. Prawie zawsze wybudzam się po LD.
"Fallen Leaf has been found"
Sala komputerowa. Siedzę w drugim rzędzie, w drugiej ławce, czyli tak gdzie zawsze siedzę. W pierwszej ławce w pierwszym rzędzie siedzi kolega z otworzonym forum psajko. Byłem bardzo niezadowolony, wręcz czułem lekki strach że znajomi znaleźli te forum i zaraz pewnie znajdą mnie. Tak też się stało, na jego monitorze widniał otworzony mój profil z aktualnym zdjęciem profilowym. Śmiał się.
W 3 rzędzie w pierwszej ławce siedziały 3 koleżanki. Też się trochę śmiały. Zastanawiałem się czy śmieją się z ilości postów czy postów na dzień czy faktu że mam konto na takim forum.
Jednak od dłuższego czasu myślałem "Na szczęście pewnie to tylko sen". Zrobiłem TR - negatywny. Zdziwiony i trochę ze strachem ponawiałem TR'y a mój strach rósł. Aż obudziłem się uświadamiając sobie że jest wolne.
"Exercises"
Lekcja angielskiego. W śnie byłem na 3 lekcjach angielskiego. Na każdej mieliśmy zadawane ćwiczenia w ćwiczeniówce. Siedziałem w ostatniej ławce w pierwszym rzędzie. Na pierwszej lekcji ćwiczeń nie robiłem a na koniec lekcji pani wzięła moją ćwiczeniówkę ale chyba nie dostałem jedynki, tylko słowną uwagę. Powiedziała że następnym razem mam mieć ćwiczenia.
Na drugiej lekcji robiłem ćwiczenia bo wiedziałem że weźmie mi ćwiczeniówkę. Potem podszedłem do koleżanki obok. Powiedziałem sytuację, ona skomentowała prostym "lol".
Na 3 lekcji podszedłem do chłopaków w drugim rzędzie, pierwszej ławce. Nie byli z mojej klasy. Ten z lewej zapytał mnie co jest potrzebne do zadzwonienia. Nie pamiętam rozmowy jednak miała ona ciekawy klimat, trochę logiczny i trochę nawet filozoficzny. Ja odpowiedziałem że zasięg będąc pewny że o to chodziło. Dopowiedział jeszcze coś. Myślałem że źle wypadła ta rozmowa ale powiedział żebym się przysiadł.
Poszedłem po krzesło z ostatnich ławek. Gdy się dosiadłem, pomyślałem że są jeszcze miejsca a ja dosiadłem się do dwójki.
Na koniec lekcji jeszcze na szybko robiłem ćwiczenia chociaż po jakimś czasie pomyślałem że i tak mi ćwiczeniówki nie weźmie bo mam już ocenę. Gdy dzwonek zadzwonił, ja ostatni wychodziłem z klasy. Śpiesząc się wrzucałem jakieś kawałki papieru do zeszytu.
Ćwiczenia zdawały się być jak z zerówki. Były ćwiczenia gdzie trzeba było coś zamalować, np. gradient z szarego do czarnego.
Wydaje mi się też że miałem przypuszczenia że to może być sen a nawet tak myślałem. Jednak po obudzeniu się to nie zgadzało.
<<==============================================>>
let's worship cats