02-08-2010, 19:21
Ja, pamiętając na noc średnio 2-3 sny, rozpocząłem intensywne TRowanie (w spokojniejszych porach dnia nawet co 3 minuty robiłem) i dało to efekt pierwsze LD po 3 dniach... W oneironautyce jest tak, że wszystko na każdego działa inaczej. Jednemu uda się już pierwszej nocy, innemu po 2 tygodniach, jeszcze innemu po kilku miesiącach. Wpływ na szybkość przyjścia efektów ma twoja intencja (musisz bardzo pragnąć przeżycia LD) oraz dyscyplina (sumienne zapisywanie snów i możliwie jak najczęstsze wykonywanie TRów). Co do TRów, to dla mnie jest tylko jeden najlepszy sprawdzający się we wszystkich sytuacjach. Oczywiście chodzi o ten z zatykaniem nosa.
Po takich komentach zaczynam coraz bardziej wątpić w prawdziwość OOBE. No chyba, że tą godzinę można interpretować jako godzinę "spania" samego ciała...
Lamps napisał(a):zmylił mnie post z 4+1 bo zazwyczaj tej techniki używa sie do oobe;ptechnika 4+1, jak sama nazwa wskazuje, oznacza przespanie 4 godzin, pobudkę i zaśnięcie na kolejną godzinę -podczas to której mamy mieć ewentualne LD. I tylko LD, bo ta technika została dla świadomego snu stworzona...
Po takich komentach zaczynam coraz bardziej wątpić w prawdziwość OOBE. No chyba, że tą godzinę można interpretować jako godzinę "spania" samego ciała...