10-06-2022, 23:34
Młodego adepta depresyjne przemyślenia
Powiedz, czym jest ten złośliwy wąż,
Co czasem kąsa, po czym znów drzemie?
Zawsze obecny, w pobliżu wciąż...
Dziecko, to przeznaczenie.
A czym jest niepokój, co stale we mnie,
Że coś mi umyka, myśl, jakieś słowo?
Nie kończy się, dręczy nieprzyjemnie...
Dziecko, to gotowość.
Gotowość na co? W imię czego
Trwać mają udręki nieprzerwane?
Jak mam się uwolnić od tego?
Czekaj na nieznane.
Co tak stale brutalnie mnie drąży,
Że czasem się boję, żeby nie zabiło?
Czym jest ten prąd, co we mnie krąży?
On jest twoją siłą.
A co jest u drogi kresu celem,
Za który przychodzi nam płacić słono?
Chcę wierzyć, że zyskam wiele...
Dziecko, to nieskończoność
[ok. 2014/2015]
Powiedz, czym jest ten złośliwy wąż,
Co czasem kąsa, po czym znów drzemie?
Zawsze obecny, w pobliżu wciąż...
Dziecko, to przeznaczenie.
A czym jest niepokój, co stale we mnie,
Że coś mi umyka, myśl, jakieś słowo?
Nie kończy się, dręczy nieprzyjemnie...
Dziecko, to gotowość.
Gotowość na co? W imię czego
Trwać mają udręki nieprzerwane?
Jak mam się uwolnić od tego?
Czekaj na nieznane.
Co tak stale brutalnie mnie drąży,
Że czasem się boję, żeby nie zabiło?
Czym jest ten prąd, co we mnie krąży?
On jest twoją siłą.
A co jest u drogi kresu celem,
Za który przychodzi nam płacić słono?
Chcę wierzyć, że zyskam wiele...
Dziecko, to nieskończoność
[ok. 2014/2015]