14-07-2015, 19:26
Witaj
Przeczytałeś chociaż poradniki jak zapamiętywać sny?
Wystarczy intencja przed położeniem się do łóżka.
Organizm się wyspał, ale Ty tego nie czułeś, ilość przespanych godzin nie przekłada się na to, czy czujesz się wyspany po przebudzeniu.
Naprawdę zasnąłeś w szkole? Nikt Cię nie obudził? Przecież nauczyciele mają dyżury na przerwach...
Świadomy sen cechuje się tym, że wiemy, że to sen i zdajemy sobie sprawę z faktów tego wynikających. To co opisałeś snem świadomym nie jest, najbliżej mu do snu kontroli. I jeszcze jedno, najdłuższa przerwa trwa 20-15 minut, dziwne, że w tym czasie miałeś sen.
Pozdrawiam
Cytat:natomiast od roku, bo tyle minęło od rozpoczęcia praktykiPrzez rok interesowałeś się snem i praktykowałeś świadome śnienie, a zadajesz takie pytania? Na pewno nie koloryzujesz <eh> ?
Cytat:Przeczytałem parę poradników i dowiedziałem się, że trzeba to robić powoli zaczynać od tego, że zapamiętuje się swój sen... natomiast od roku, bo tyle minęło od rozpoczęcia praktyki, nie jestem w stanie zapamiętać ani jednego snu
Przeczytałeś chociaż poradniki jak zapamiętywać sny?
Wystarczy intencja przed położeniem się do łóżka.
Cytat:pewnego razu spałem 16 godzin i i się nie wyspałem
Organizm się wyspał, ale Ty tego nie czułeś, ilość przespanych godzin nie przekłada się na to, czy czujesz się wyspany po przebudzeniu.
Cytat: Pewnego razu położyłem się na ławce w szkole
Naprawdę zasnąłeś w szkole? Nikt Cię nie obudził? Przecież nauczyciele mają dyżury na przerwach...
Cytat:miałem ten LD pamiętam to jak dziś, że byłem w swoim pokoju i to było tak realistyczne jak tylko może być... a obudził mnie dzwonek na przerwę... Skąd wiem że to był LD ? Abo nagle znalazłem się na lekcji i chciałem, żeby nauczycielka spłonęła i tak się stało...
Świadomy sen cechuje się tym, że wiemy, że to sen i zdajemy sobie sprawę z faktów tego wynikających. To co opisałeś snem świadomym nie jest, najbliżej mu do snu kontroli. I jeszcze jedno, najdłuższa przerwa trwa 20-15 minut, dziwne, że w tym czasie miałeś sen.
Pozdrawiam
Wysłane z mojego Commodore 64