Czy to prawda? No ba . Pierwszą i drugą część przechodziłem ze wszystkimi zakończeniami XD. Te gry należą do tych które zostawiają głęboko ślady w psychice ^^
Mi opowiadał kolega, że nie pamięta żeby grał w jakąś bardziej straszną grę.. Dał mi ją i zasadniczo jak usłyszałam muzyke z ,,czołówki" to stwierdziłam że na moją psychikę to nie będzie najlepsze...<lol2>
A powracając do filmów to ostatnio widziałam "Gothica".. świetny.
Muzyka na Silent Hillu przyprawia o dreszcze to prawda . A Gothice widziałem i muszę powiedzieć że spodziewałem się troszkę więcej po tym filmie . Limpbizkit zrobił fajną piosenkę do tego filmu
Nie słyszałam o tej piosence... A Gothica, jak dla mnie była straszna ;p Chociaż wczoraj widziałam Darkness Falls... i pierwszy raz bałam się potwora który był w filmie.. bo np Boogeyman - fajny pomysł i wszytsko.. napięcie. Ale jak Pokazał się demon, to się śmiałam...
Ja wiem że jeśli chodzi o horrory to na mnie wrażenie zawsze robiły wszystkie duchy yokai Czyli "Klątwa", "The Ring" , "Widmo" , "Nieodebrane Połączenie".
Ooooo tak! One są okropne... zwłaszcza w The Grudge.. i ten "głos" towarzyszący tej...dziewczynie... Straszne!
The Ring był pierwszym horrorem jaki zobaczyłam.. Pamiętam że nie dość że sama już miałam schizy w nocy, to jeszcze moje kochane robiło sobie ze mnie żarty, dzwoniło i mówiło że umrę za 7 dni xD
Statek Widmo jest świetny.. Moją najgorszą sceną było jak jedzenie zamieniło się w robaki.. <lol2>Albo raczej najobrzydliwszą.
Nieodebranego Połączenia nie kojarzę niestety... ale może się skuszę.. xD
Oczywiście polecam japońskie wersje tych filmów Bo amerykańskie remake'i tylko czasami bywają dobre.
BTW. Chodziło mi o "Widmo" bo "statek widmo" nie był taki straszny