Czas w snach to sprawa indywidualna.
Może inaczej... Postrzeganie i odczuwanie czasu to sprawa indywidualna.
Ogólnie to nie ma jakiejś reguły. Głównie (z mojego doświadczenia) mogę Ci powiedzieć, że postrzeganie czasu w snach zależy od treści i "poziomu świadomości" snu.
Często (Raczej w snach, w których nie jesteśmy świadomi) działa swojego rodzaju "ślepa plamka". Czyli na przykład: W śnie, gdy chcesz jechać samochodem to zazwyczaj po pojawieniu się myśli/chęci będziesz już we wcześniej wspomnianym samochodzie. Nie będziesz śnił całego momentu wsiadania... Mimo tego, gdy będziesz zapisywał sen i tak w twojej głowie moment wchodzenia do samochodu będzie obecny.
Ciekawą rzeczą jest też eksperyment (
LINK), polecam przeczytać.
Jedyny problem to, że owe badania sprawdzają: ile czasu zajmuje, wykonanie danej czynności, a nie jak ten czas upływa.
Ogólnie pierwsze LD będą się wydawać krótsze niż następne (Nawet gdyby trwały tyle samo czasu) Jest to spowodowane tym, że są to twoje pierwsze świadome sny i dopiero orientujesz się w tym zjawisku. Tak samo dzieje się w rzeczywistości, gdy byłeś młodszy i dopiero poznawałeś świat, nie wystarczyło nigdy czasu na zabawę
.
Tutaj też polecę artykuł (LINK)
Praktycznie to samo dzieje się w świecie snów.
Dlatego jest to tak indywidualna sprawa.
Od jakiegoś czasu bawię się manipulowaniem "czasem" w LD i o ile iluzja wydłużenia czasu jest naprawdę zauważalna w samym śnie to po obudzeniu wszystko jest takie "sztuczne"
.
Jeśli chodzi o jakieś proste czynności we śnie, to jak najbardziej polecam
.