12.03.2019
Była noc, brat przyszedł do mnie, aby pobawić się klockami. Mama była na niego zła, bo nie chciał iść spać. Zniszczył jedną z budowli, mama pogroziła mu kimś on na to Boga nie ma, Skalmar zjadl jego duszę, po czym zmienił się w Cathulu (jeden z moich słabej jakości rysunków, Cthulu z głową kota)
Więzień własnego umysłu, który rozpoczął plan ucieczki
12.03.2019
Popsuła mi się półka, męczyłem się próbując ją naprawić.
Przy naprawię znalazłem stare pastele.
Jestem u Filipa, w wiadomościach mówią o zniszczeniu czasoprzestrzeni. Pokazali listę możliwych przyczyn, posegregowaną alfabetycznie, pamiętam z niej
Is--------
N---------
Rob--t--
Traveler
T-Series
W tym momencie zapukał Konrad z Wiktorem, chwilę potem przyszli kolejni, jakby z innej linii czasu. Weszliśmy wszyscy do środka, z nami byli również inne wersje mnie, chociaż oni pochodzili z innych wymiarów, jeden z nich miał swego rodzaje moce, nie pamiętam jakie, obmyślaliśmy plan działania
Więzień własnego umysłu, który rozpoczął plan ucieczki
Deszczowy dzień, jestem ubrany w bluzę, którą mam rozpiętą, pozostali ludzie chodzą w kurtkach, wieje silny wiatr. Idę w kierunku przystanku autobusowego, nie ma on miejsc, aby wejść i schronić się przed deszczem. Przede mną idzie dziewczyna o czerwonych, długich włosach. Nadjeżdża autobus, zatrzymuje się. Na przystanku stoi dziewczyna, która mi się podoba.
Więzień własnego umysłu, który rozpoczął plan ucieczki
Należę do 7/8 osobowego rodzeństwa, jestem jednym z tych młodszych, były to czasy wojny, służyliśmy jako tako,
Budowaliśmy jakiś ośrodek, pewne drogi były w powietrzu, inne na ziemi, chciałem zabudować więcej dróg.
Na terenie był szpieg, z rodzeństwem powstrzymaliśmy go, był to jeden z Braci-Najmłodszy.
Ukradłem Tir, chchciałem jeździć czymś lepszym, drogi były niedokończone, mimo to pojechałem.
Zaczęliśmy robić wyścigi, miałem do tego zainteresowanie.
Kilka dni później, , mama wracała na Jakiejś desce, część z rodzeństwa się ścigała, ja byłem już w domu i jadłem kanapkę z nuttelą, zrobioną przez Marcelem, zaczęła się kłótnia, gdy mama wróciła do domu, kto najwięcej razy wygrywał, okazało się, że wygrałem raz, ale nigdy nie zrobiłem czegoś, co zrobili pozostali.
Dodam, że mieliśmy supermoce, ale nie widziałem prawie, żadnej
Dam imiona osób które pamiętam w kolejności od najmłodszych do najstarszych
Piter-Najmłodszy to ten szpieg zdolnsości ukrywania 9/10 lat
Ja nie nazywano mnie imieniem z rzeczywistości 15/16
Michalina, bliźniaczka wygrywała większość wyścigów, ale niszczyła pojazdy
Marcel -17/18 lat, raz wygrał wyścig
Weronika, nie ścigała się, budowała dla nas pojazdy.
Był tam też ktoś koło 30, miał brodę i był umięśniony, miał ponad 2 metry wzrostu, nie wiem kim był
Więzień własnego umysłu, który rozpoczął plan ucieczki
Jakaś gra w stylu Mario, jestem w nią dobry, mimo to mam problem z wyborem poziomów, sterownie bylb upośledzone
Wstaję z łóżka i wychodze przez okno (1 piętro).
Znajduje się w jakimś wysypisku w lesie, idę do kuchni po obiad, słyszę że Szaman znalazł się w trudnej sytuacji. Podchodzę do mamy, aby dostać Spaghetti w Lasegni z dużą ilością sera, jedno z najlepszych sennych dań jakie jadłem.
Wracam do łóżka, oglądam filmik o kolonizacji Marsa lub księżyców Jowisza, znam je. Zapragnąłem polecieć na Marsa. Słyszę też o kółku (nie znam dokładnej nazwy, ale coś w stylu) Życie ogrodami Anastazji, jakiegoś klubu w Nowym Yorku dla ludzi co umrą w ciągu 2 tygodni
Więzień własnego umysłu, który rozpoczął plan ucieczki
19.03.2019
Wstaję i sidze siebie w lustrze, chcę je zabić, a właściwie postać w lustrze
Szkoła, dużo osób zniknęło, chodzę po korytarzu. Widzę bluzę, która leży na podłodze, coś do mnie mówi, że chcę być jak ja, po chwili spod bluzy pojawia się dziewczyna. Wybiegam że szkoły i skaczę po wzgórzach. Grawitacja jest załamana, świat jest zalany niewidzialną wodą, ciśnienie napiera na moje ciało, wracam do szkoły.
Budzę się w pustym pokoju, okna zakryte, sięgam do półki i po tabletkę. Czekam aż się rozpuści w Pepsi. Czuję się smutny i niepotrzebny.
Klasa, jakaś lekcja chcę chwilę zmieniam ławkę, a ludziludzie mają nienaturalnie duże uśmiechy, niepokoi mnie to, ale odwzajemniam nieśmiałe uśmiechy.
Więzień własnego umysłu, który rozpoczął plan ucieczki
Przeglądam zdjęcia, wszystkie zwyczajne, nagle widzę ten symbol §, od razu wiem, że to sen, widziałem go wcześniej. Chciałem jak najbardziej się obudzić, udało się
Więzień własnego umysłu, który rozpoczął plan ucieczki
