31-07-2017, 09:49
Witam wszystkich serdecznie, chciałbym wszystkich zaprosić do wspólnej zabawy jakim jest:
Lucid DayDreaming
Na wstępie dodam, że nie potrzeba żadnych specjalnych zdolności w świadomym śnieniu. Wszsytko opiera się na prostej wizualizacji i transie/głębokim relaksie.
O danej, ustalonej wcześniej z innymi użytkownikami godzinie, uprzednio głeboko się relaksując udajemy się w wyobraźni w dane miejsce, w celu spotkania się z innymi uczestniczącymi w zabawie. To co będziemy tam robić zależy tylko od nas (a może i też od innych). Spędzamy po prostu trochę czasu i po kilkunastu, kilkudziesięciu minutach spisujemy relację z tego co przeżyliśmy, następnie wysyłamy je w prywatnej wiadomości do jednego z uczestników (w tym wypadku najlepiej do mnie), po czym ta osoba zbiera relacje od innych i wyszukuje w nich wspólnych motywów, następnie wstawia je do tego tematu i każdy może przeczytać co kto przeżył. Wysyłanie relacji na PW ma zapobiec jakiemukolwiek fałszowaniu, aby znalazły się wspólne częsci.
Pierwsza sesja odbyła by się dzisiaj w Wenecji, w okolicach 22. Jeżeli ktoś jest chętny, to prosiłbym o odpowiedzenie w tym temacie.
Początkowo LDD było eksperymentem związanym z telepatią i sprawdzeniem czy się ludzie mogą spotykać w wyobraźni, jednak wziązku z marnymi efektami stało się po prostu zabawą i dobrym ćwiczeniem na wchodzenie w trans czy na wizualizację. Zapraszam serdecznie do wzięcia udziału.
Pozdrawiam, Nalewa.
Lucid DayDreaming
Na wstępie dodam, że nie potrzeba żadnych specjalnych zdolności w świadomym śnieniu. Wszsytko opiera się na prostej wizualizacji i transie/głębokim relaksie.
O danej, ustalonej wcześniej z innymi użytkownikami godzinie, uprzednio głeboko się relaksując udajemy się w wyobraźni w dane miejsce, w celu spotkania się z innymi uczestniczącymi w zabawie. To co będziemy tam robić zależy tylko od nas (a może i też od innych). Spędzamy po prostu trochę czasu i po kilkunastu, kilkudziesięciu minutach spisujemy relację z tego co przeżyliśmy, następnie wysyłamy je w prywatnej wiadomości do jednego z uczestników (w tym wypadku najlepiej do mnie), po czym ta osoba zbiera relacje od innych i wyszukuje w nich wspólnych motywów, następnie wstawia je do tego tematu i każdy może przeczytać co kto przeżył. Wysyłanie relacji na PW ma zapobiec jakiemukolwiek fałszowaniu, aby znalazły się wspólne częsci.
Pierwsza sesja odbyła by się dzisiaj w Wenecji, w okolicach 22. Jeżeli ktoś jest chętny, to prosiłbym o odpowiedzenie w tym temacie.
Początkowo LDD było eksperymentem związanym z telepatią i sprawdzeniem czy się ludzie mogą spotykać w wyobraźni, jednak wziązku z marnymi efektami stało się po prostu zabawą i dobrym ćwiczeniem na wchodzenie w trans czy na wizualizację. Zapraszam serdecznie do wzięcia udziału.
Pozdrawiam, Nalewa.