14-08-2013, 19:00
<<================== 14 Sierpień ==================>>
Ostatnio ze snami trochę słabiej ale dzisiejsze (jedno z) z zasypiań było ciekawe.
Miałem dzisiaj zamiar spróbować nowego sposobu na WILD. Po długiej bezsenności kiedy w końcu zasnąłem , budzik ustawiony na 3 h snu nie obudził mnie (Leżał pojemną ze zmienioną tapetą -.-). Ostatecznie obudziłem się po czwartym REM. Do następnego REM zostało ok. 50 min. Tak więc czas ten przeczekałem leżąc w łóżku. W ogóle się nie rozbudzając , trzymając oczy prawie zamknięte , aby nie zasnąć. Po tym czasie normalnie starałem się zasnąć. Plan był tak że teraz powinna być REM a ja powinienem wpaść do snu przy zasypianiu. No cóż.. nie udało się . Zasnąłem i obudziłem się jakąś godzinę później w... półśnie . Znalazłem się w jakimś pomieszczeniu i wiedziałem że śnię , jednak czułem 2 ciała . Wiedziałem że to bardzo płytki sen i zaraz się obudzę . Więc zrobiłem fiksację oczu. Zadziałało. Czułem wpadanie do snu , przy tym jakieś hipnagogi ale.. nie wpadłem. Sprawdziłem godzinę . Obróciłem się na bok , zasypiam. Zasypiam a w trakcie tego zasypiania przed oczami wyobraźni pojawił mi się ekran mojego telefonu z jakąś chmurką . "Przypomniałem" sobie że świadomego snu dostąpią tylko ci którzy mają coś w nim do zrobienia O_o Pomyślałem "Ja mam coś do zrobienia" , wykonałem fiksację i w tym momencie bardzo mocny rzut w sen ale ... nie wpadłem : | Otworzyłem oczy , wszystko było takie same i czułem też katar więc pomyślałem że to nie sen. A być może był to już sen . W każdym razie zasypiałem tak kilka razy i co chwilę prawie wrzucało mnie do snu . Dziwiłem się i w końcu się wkurzyłem . Po zrobieniu TR bardzo się zdziwiłem . Po wyjściu przez okno Wspinałem się na dach i każde złapanie czegoś było na tyle realistyczne że wywoływało ból Oo Szybko mnie wywaliło ale gdy się obudziłem to mogłem nawet się przewrócić na bok i zasypiać . I tak wpadałem do snu . REM wciąż trwał . Ogółem miałem w tych LD momenty nieświadomości , ale o wiele więcej było świadomych . Łącznie był to bardzo długi świadomy sen jak na moje standardy . Ale nie wiedziałem co w nim robić i ogółem był jakiś dziwny. Może świadomość słaba ale niestety to jest jedyny WILD na jakiego mogę sobie pozwolić
Pamiętam moment w którym przechodząc koło projekcji moich rodziców zauważyłem włączoną wycinarkę. Przesunąłem ją nogą tak że wbiła się w drewno , myślałem że nie dotknie projekcji . Ale okazało się inaczej. Z początku poszedłem dalej ale na chwilę się wróciłem. Byłem świadomy że to projekcja ale widok był straszny : /
Teraz wnioski i teorie :
1.Możliwe że nowy plan na WILD się w części powiódł . Spałem około godzinę a pamiętałem sen . Po czym uświadomiłem się w pół śnie .
Więc albo pierwszy sen był w fazie REM po zaśnięciu (krótko po) a pół sen w następnym REM . Albo przy zasypianiu nie przebyłem ani części N-REM i przespałem ją dopiero po zaśnięciu a oba sny były w następnej REM .
2.Taki sposób WILD'owania nie daje pełnej świadomości ale to chyba jedyny dla mnie możliwy WILD .
3.Kiedy jestem w N-REM i zasypiam - nie mam żadnych nielogicznych historyjek , poprostu zasypiam .
Kiedy jestem w REM i zasypiam - mam nielogiczną historyjkę przy której wykonuję ERWILD i wpadam do snu . Mogę też takich nie mieć i wpaść do snu po krótkim czasie zasypiania nawet bez ERWILD'a .
Także proszę doświadczonych oneironautów o opinię
<<=========================================>>
let's worship cats