![]() |
sen1 - Wersja do druku +- i-Sen.pl - Polskie Forum Świadomego Śnienia (https://i-sen.pl) +-- Dział: Dziennik Snów (https://i-sen.pl/Forum-Dziennik-Snow--44) +--- Dział: Dziennik Snów (https://i-sen.pl/Forum-Dziennik-Snow--14) +--- Wątek: sen1 (/Temat-sen1--3301) |
RE: sen1 - Fallen Leaf - 19-12-2016 To senna wkręta ![]() RE: sen1 - incestus - 19-07-2017 Konwersacje pamięta się najciężej, bo wydaje mi się, że w największej mierze są odruchowe ![]() Wypadające zęby to oczywiście sztampowy senny motyw i uważam, że skoro coś jest takie popularne, to pozostaje pozbawione indywidualnego znaczenia ![]() RE: sen1 - hotaru - 07-09-2017 Czas iść spać i przenieść się do zeszytu. RE: sen1 - hotaru - 04-10-2017 Aa zapisze sobie. Jestem w lasku. Ze mną jest babcia, 3 małych chłopaczków, jeden dorosły. Dwaj mali to moi bracIa, gdy byli mali. Ukrywamy się przed czymś. Próbuje znaleźć im miejsce do spania. Cały czas biegam wkoło i się nimi wszystkimi opiekuje. Od czasu do czasu, któreś staje się niemowlakiem. Jestem już zdesperowana i czuje, że nie dam rady. Myślę przez chwilę dlaczego mam tu brata, który dawno się wyprowadził. Rano płukam jakieś rzeczy w rzeczce. Podnoszę głowę i wiem, że już po nas. Na niebie leci czarny statek. Futurystyczny pojazd latający. Prawie bęczę jak dziecko z niemocy. Wiem, że z tymi ze statku nie mam szans. Boje się o moich podopiecznych. Mam kompleks matki wybawicielki.:| Nie spodziewałam się. Czym to leczyć? RE: sen1 - hotaru - 19-10-2017 Dużo snów. Coś o bawieniu robaków jakiejś koleżanki z akademika. Znajome z innymi fryzurami. Ale najważniejsze to sen o kontrolowaniu snu. Stoję pod domem i ktoś mówi żebym znalazła obiekt. Zobacżyłam mały garaż po drugiej stronie dosyć oddalonej ulicy. Kazano mi go powiększyć. W momencie stał się tak ogromny, że jego ściana kończyła się metr przede mną. Siłą woli zatrzymałam wzrost, żeby nie zburzył mi chaty. Chciałam obejrzeć dzieło z góry. Uniosłam się a budynek zanikal, pozostała tylko jedna ściana najbliższa mnie, co przyjęłam z niesmakiem. Miałam poczucie nie dość dobrze odrobionego zadania. Spodobało mi się to ćwiczenie senne. RE: sen1 - hotaru - 29-10-2017 Śniło mi się, że idę wąską drogą. Robi się coraz ciemniej. W końcu nie widzę nic. Czuję, że wpadam w wysoką trawę. Tu zaczyna się mój koszmar. Wstaję, ale już z łóżka w pokoju. Przychodzi on i zaczy na się kłótnia. Sen się zapętla. Czasem kończy się że mnie zabija, czasem uciekam. Ale gdy zaczyna się od nowa mam już tak dość, że jestem na skraju załamania. Dzieje się to ładnych kilka razy. Gdy już myślę, że to koniec to znowu jest od początku. Paranoja. W końcu zaczynam próbować zachowywać się całkiem odmiennie, zaskakująco. Po paru razach wydaje mi się, że się budzę, ale teraz wiem wciąż śniłam. Potem miałam kilka kolejnych różnych, wyraźnych snów. W jednym byłam blondynką z lokami z jakichś starych czasów. Byłam bogata ( jak na tamte czasy) mieszkałam w wysokim budynku. Weszłam na balkon. Czytałam książkę. Później zaczęłam obserwować ludzi. Obok był młyn. Reszta robiła jakieś prace proste. Coś przynosiła, zbierała drewno. Dużo ludzi poprostu siedziało na trawie. Pomyślałam o tym jak oni są jeszcze podobni do zwierząt. Kiedy się rozproszyłam wyjęłam telefon i zaczęłam oglądać sailor moon ![]() RE: sen1 - hotaru - 31-10-2017 Ogladam niby telewizornie ale jestem w środku. Coś jakby kręcono program moim okiem. Pokazywane są wielkie instalacje na pustynnych terenach. Coś w rodzaju olbrzymiego świdra leżącego wciąga owce i je mieli. Komentator komentuje cały czas. Później okazuje się, że to cześć instalacji rurociągu gazonośnego. Pokazana Europa. Cztery odgałęzie nią rurociągu. Komentarz, że odkąd Rosja została globalnym dostawca gazu ( chyba w sensie że najważniejszym) to stawia większe warunki i czuć było takie przejęcie. Potem pamiętam jeszcze jakiegoś gościa w tym ubraniu arabskim że coś mówił, ale te mielone barany tak mi się wryly, że znowu zaczęłam od nich śnić. RE: sen1 - hotaru - 27-11-2017 Sny były a i owszem. I ładne i ciekawe, ale ja nie o tym chciałam. Na tym obrazku z dziewczynką w łóżku był taki zielony ludek. To mi się śniły takie. Wypompowane formy. Zazwyczaj jak mi się ktoś rozmył we śnie a jeszcze chciałam interakcje prowadzić. RE: sen1 - hotaru - 07-01-2018 Dreamloading RE: sen1 - hotaru - 18-02-2018 Idę na piechotę do domu. Zbaczam z drogi. Idę przez błoto. Rozglądam się. Jestem w innym mieście. Przed wysokimi budynkami stoją stare drewniane domy. Zauważam faceta, który wyciera sobie głowę ręcznikiem. Ma rosną urodę. Wpadam w panikę, że weszłam do osiedla dla wybranych gdzie obca kobieta może nie być mile widziana. Podchodzi do mnie para staruszków, witają mnie ciepło, zapraszają do chaty. Siadamy przy ciemnym masywnym drewnianym stole. Znają mnie. Opowiadają o moim pochodzeniu. W lustrze widzę, że wyglądam jak Rossatti. Rozpraszam się i oglądam meble, które są w części staro dawne, a w części nowoczesne. Zaraz śni mi się praca, po tym, że mieszkam z jakimś facetem w małym domku. Na koniec chodzę po podwórku tak jak wtedy kiedy byłam dzieckiem. Przychodzi jakiś chłopak i mówi, że zaraz przyjdzie reszta. Przychodzi następny. Podaje mi rękę. Widzę twarze, co rzadko się zdarza. Szybko chcę zorganizować miejsce i przekąski dla reszty. I znowu zmiana tematu na sprawy rodzinne, ale mało pamiętam. |