i-Sen.pl - Polskie Forum Świadomego Śnienia
Incestus - Wersja do druku

+- i-Sen.pl - Polskie Forum Świadomego Śnienia (https://i-sen.pl)
+-- Dział: Dziennik Snów (https://i-sen.pl/Forum-Dziennik-Snow--44)
+--- Dział: Dziennik Snów (https://i-sen.pl/Forum-Dziennik-Snow--14)
+--- Wątek: Incestus (/Temat-Incestus--132)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26


RE: Incestus - incestus - 06-05-2012

Wczorajszy sen nalezal do tych bardziej schizujacych i obrzydliwych :) Trwal zaledwie pare minut. Chodzilem w nim po sklepie zoologicznym, w pewnym momencie sprzedawca przedstawil mi egzotyczny gatunek chomika - swinki gwinejskie.
Siedzialy w klatce dla ptakow czy szynszyli, wygladaly faktycznie jak swinki morskie, z tym ze mialy rozne wielkosci i jaskrawe kolory. Ich tropikalnosc polegala na tym, ze najpierw napuszaly sie przyjmujac ksztalt najezonego pompona, a nastepnie obracaly wokol wlasnej osi, zeby przejsc przez kraty. W pewnym momencie jeden z osobnikow tak zrobil - powoli przeciskal skrawki wnetrznosci przez kraty obracajac sie - wygladalo to jak obieranie ziemniaka az do samego wnetrza, tak ze na koniec cialo zwierzecia bylo jedna zwinieta w kulke obierka. Podczas gdy robila to jedna swinka, dolaczyly do niej mniejsze i wieksza, obracajac sie w swoim tempie zbyt blisko, tak ze wkrotce ich ciala powchodzily w cialo poprzedniej tworzac kolorowa spirale krecacych sie wstazkowych futer. Swinki utknely w takiej pozycji desperacko krecac sie w rozne strony i jeszcze bardziej komplikujac swoje polozenie. Obrzydzony po prostu obudzilem sie :)


RE: Incestus - Bart0 - 07-05-2012

omg <lol2>


RE: Incestus - incestus - 16-05-2012

Po dwóch tygodniach wstawania 5.20 w końcu mogłem wstać później - o 6.10. Punt 5.20 zaczął się LD, przeszdł w sen o LD i całość zakończyła się punkt 6.05 :)

W trakcie snu zwykłego nagle całkowicie straciłem kontrolę nad poruszaniem się, od razu domyśliłem się, że to sen. Po ulicy obok mnie przeszła strasznie gruba baba, siłą woli nakazałem jej mnie gdzieś przenieść. Wkrótce latałem na tym kaszalocie jak na magicznym dywanie :)
Krajobrazy były bardzo wyraźne i biły kolorami po oczach, jednak motywy były mi znane, bo zaczerpnięte z moich dawniejszych snów. Pola i lasy z fosforyzującymi kwiatami i mchem, miasta w ciemności pokryte lampkami choinkowymi, tak czy siak widok zawsze zachwycający. Był też ogromny kościół otoczony cmentarzem, po każdej stronie świata nagrobki zwieńczone były kwiatami o innym kolorze i nazwiskami innej narodowości - niebieskie róże i habry dla Steinbergów, Ditrichów itp., jasnoróżowe i białe tulipany dla michaelsów i Walterów, Żonkile i nagietki na pomarańczowo zdobiły z kolei polskie trupy. Na koniec grubas wzbił się w kosmos kierując się w krwistoczerwoną galaktykę. Po drodze jednak czułem, że z nami obok lecą inne projekcje. Odwróciłem się w stronę jednej pewien że nic się nie stanie, ale przestraszyłem się jak zobaczyłem, że ich gałki oczne zwrócone są bezsensownie na maksa w bok od ich celu. Nagle zwróciły się w moją stronę i poczułem się przedziwnie naćpany. Ni to przerażony, ni zawstydzony, zaczęły mi przychodzić natrętne myśli, ostatnie kwadranse snu spędziłem w przekonaniu, że zostałem opętany :P


RE: Incestus - incestus - 20-05-2012

Po wczorajszej popijawce nad ranem zdarzylo sie kolejne wynaturzenie snu. Obserwowalem przez pol godziny strasznie wyrazne, intensywnie kolorowe hipnagogi. Caly czas czulem swoje realne cialo i staralem sie utrzymywac zamkniete powieki, bo co chwila uchylaly sie i swiatlo niweczylo obrazy.

Od zwyklych obrazow sennych roznilo sie to tym, ze widoki byly strasznie nietrwale - pola lisciastych drzew wily sie miedzy soba, zmieniajac kolor na ciemnoniebieski zeby stac sie nagle burzowymi chmurami, te z kolei klebiac sie i blyskajac wkrotce przeszly w stado nagich ludzi walczacych na piesci. Obraz caly czas ruszal sie jak wirujacy kisiel, tylko drgajace elementy zmienialy sie. W pewnym momencie krajobraz przeszedl w polki w supermarkecie, w miare jak obraz szedl do przodu, sklep rozkladal sie na kolejne czesci jak rozklada sie skrzynka do narzedzi . Plyty podlogowe rozstapialy sie, zeby wysunela sie z nich kasa, ta z kolei otwierala sie na pol i wypuszczala dzial miesny i bankomat na szynach, wszedzie z ziemii sterczaly tryby i kola zebate i wielkie elementy przypominajace Lego-Technik.
Po tej pol godzinie wszystko zgaslo nagle i moglem dopiero zwyczajnie zasnac :) Nie pamietalem snow :)


RE: Incestus - incestus - 21-05-2012

Dzisiaj jeden z niewielu Jungowskich snow archetypowych.

Wyszedlem z domu po klotni z bratem. W fabule mial wtedy z 10 lat, mimo ze w rzeczywistosci jest o 3 lata mlodszy ( mam 25 ) Wyszedlem z domu, podjechal pode mnie samochod. W srodku siedzial postarzony Antonio Banderas, wtedy mialem nieodparte przeczucie ze to Bog we wlasnej osobie :) Podczas drogi zaspiewal piosenke rymujac dosc sensownie ( ale nie zapamietalem ) o moim niecnym nastawieniu do brata. Nie dokonczyl puenty zamiast tego gwizdzac w rytm ostatnie slowa. Podwiozl mnie na jakas msze. Odbywala sie na pochylym cmentarzu z goralskim kosciolkiem poznym wieczorem. Kazde miesjce zapelnione bylo rozentuzjazmowanymi wierzacymi, klimat jak we wszystich swietych, uplasowalem sie gdzies w spiewajacym tlumie. Kaplan na szczycie wzniesienia zaczynal crescendo, przerywal, po czym tlum odpowiadal mu nieznana mi piesnia czyniac dziwaczne rytualy : wznosili lewe konczyny gorne w niebo falujac nimi, po czym odwracali sie plecami, kladli na ziemie i z piecza dotykali swojego lewego dolu lokciowego, wstawali i powtarzali.
Wsrod podnioslych spiewow slyszalem nierowny szum, po mojej prawej stronie moj znajomy, w rzeczywistosci zagorzaly katolik, siedzial w czyms na ksztalt mechanicznego czarnego symulatora jazdy samochodem rajdowym w okularach wirtualnych i zapamietale bujal sie w rozne strony. Zapytalem sasiada o co chodzi, ten odpowiedzial ze obserwowany osobnik modli sie specjalnym trybem pod okiem indywidualnego kaplana. Faktycznie obok maszyny dojrzalem mnicha notujacego cos w zeszycie. Gdy swoiste Tedeum dobieglo konca, dach kosciolka za zgromadzonymi rozstapil sie i ukazala sie scena teatralna. Na deski wyszly musicalowo ubrane dziewczyny, ktore wskakiwaly sobie na wzajem na dlonie robiac potrojne salta :)
Jak zwykle po obudzeniu sie odczekalem zaledwie 15 minut i zadzwonil budzik do pracy :)


RE: Incestus - incestus - 22-05-2012

Z powodu porotu do stylu zycia ze studiow ( kursy stazowe ) ponownie borykam sie z nadmiarem snow swiadomych przez cala noc :) Dzieki temu jednak udalo mi sie zauwazyc dwie istotne rzeczy :

1. Podczas Wilda TR naleyz wykonac po wyraznym GLOSIE nalezacym do jakiejs osoby podczas domniemanych hipnagogow! Jest tak poniewaz gdy osiagamy paraliz senny, nie tylko nalezy odczekac az zmysly z zewnatrz przestana doplywac, ale takze na moment w ktorym zmysly ruchu i dotyku stana sie czescia snu. Po kilkunastu probach zauwazylem, ze halucynacje czucia mozemy odczuwac zaraz po halucynacjach sluchowych, proba podniesienia reki do nosa przed omamami sluchowymi moze skonczyc sie podniesienie prawdziwej reki i przerwaniem stanu paralizu sennego.

2. Niewyrazne LD spowodowane sa ewidentnie przez nadmiar swiatla w pokoju!!!
Odkrycie zaobserwowane dzieki 4godzinnym Wildom, z ktorych w przedostatnim promienie slonca padaly tylko na lewa strone twarzy a wkrotce objal cale cialo, dzieki czemu dalo sie zauwazyc znamienny spadek jakosci obrazu zwiazany z tym zdarzeniem :)


RE: Incestus - Piotreq - 22-05-2012

Oddaj mi kilka swoich LD <prosi> :D mam pytanie, czy Ty prowadzisz dziennik snow, i czy "bawisz sie" w robienie TR w dzien, czy tylko robisz WILDa + WBTB?


RE: Incestus - incestus - 23-05-2012

Jak nie moge spac bo sie za wczesnie obudze to cos robie zeby sie zmeczyc i Wilduje, czesto czekam na paraliz ponad godzine no ale i tak nie mam nic innego do roboty :)
TRy i dziennik sa u mnie zastapione przez bezsennosc i napoje wysokoprocentowe, oczywiscie nie polecam takiego sposobu bo zabija swiadomosc na jawie :P


RE: Incestus - Bart0 - 23-05-2012

(22-05-2012, 21:53 )Piotreq183 napisał(a): Oddaj mi kilka swoich LD <prosi> :D mam pytanie, czy Ty prowadzisz dziennik snow, i czy "bawisz sie" w robienie TR w dzien, czy tylko robisz WILDa + WBTB?

Nie bądz taki pazerny nono Ja bym chociaż jednego chciał doświadczyć <roll>


RE: Incestus - incestus - 02-06-2012

W sobote, jak zwykle jako wynagrodzenie calotygodniowej pracy od rana przysnil mi sie piekny dlugi sen jako efekt zjawiska REM rebound :)
Sen wprawdzie nieswiadomy ale z paranormalna kontrola i typowymi dla LD krajobrazami. Nawet ciezko nieswiadomy bo bylem w nim latajaca kobieta i probowalem pozyczyc kapielowki na plaze. Pozyczylem meskie :P Cale miasto po ktorym latalem bylo praktycznie plaza, z tym ze z budynkami, laweczkami, drzewami i uformowane w ksztalcie rynku miejskiego,z ktorego z jednej strony zaczynalo sie bezkresne moze. Gdy plynalem kraulem jak najdalej okazalo sie, ze moze sklada sie jakby z nieskonczonej ilosci pasow ulozonych wzdluz plazy a szerokosci okolo 5 metrow. W kazdym pasie byl inny rodzaj wody, charakterystyczny dla innego klimatu i inne zyjatka morskie. Zimny i bystry pas wody rzecznej z lososiami, za nim goraca i stojaca woda jak z jacuzzi, po tym ciemnoniebieska lodowata woda z kawalkami kry, dalej odbijajaca promienie swietlne przejrzysta woda jak w basenie, jeszcze brudna pokryta skrzekiem woda z jeziora pelna kijanek itd itd.
Po dlugim czasie postanowilem zanurkowac. Morze nawet daleko bylo bardzo plytkie a jego dno pokryte bylo industrialnymi elementami. Pod woda bylo ciemno, ale mrok rozswietlaly zawieszone w wodzie lampy. Plywaly tam tak do niczego nie podobne stworzenia, ze nie ma szans ich opisac. Jedynie na dnie rezydowaly przyczepione do piasku i stali plaszczki ubarwione na ksztalt motyli i fosforyzujace tymi barwami. Staly koloniami przed zanurzonymi ekranami LCD. Gdy wzialem jedna do reki okazalo sie, ze w oddali gdzies przestala dzialac jedna z podwodnych lamp. Sama plaszczka wydawala dzwieki jak z Nintendo ale z basami ulozone w calkiem niezla nute :P Blisko brzegu pod woda plywali plonacy ludzie oraz ludzie od ktorych woda gazowala jak wstrzasnieta Cola.
Po wyjsciu na brzeg spostrzeglem, ze od budynkow odbijaja sie z ogromna predkoscia banki wypelnione woda i oblewaja dziewczyny w bikini :)

Najciekawsze jest to, ze podczas snu wiele razy czulem, ze sie uswiadamiam, lecz wtedy jakosc tracila sie, wiec staralem sie o tym nie myslec i po chwili zanurzalem sie z powrotem w kolorowy sen.