10-06-2022, 17:40
Czy to prawda, że zło i dobro to indywidualny konstrukt? Dla innego coś jest złe , a dla innego dobre?
Miałem ogólnie załamanie psychiczne(czy tak to nazwać?) i ogólnie potem zacząłem z kimś rozmowę.
zapytałem się, go dlaczego nie widzi piękności w rzeczach, np. w gwieździe, która daje życie.
on powiedział, że to jest zwykła reakcja chemiczna, która jest niepotrzebna i prymitywna, i że dobroć, wdzięczność, empatia itp to nic tylko zwykłe reakcje chemiczne i serie wibracji.
ja odpowiedziałem "okej, nawet, jeśli to tylko reakcje chemiczne, i konstrukt/dla każdego coś innego to i tak, mam przyjemność z odczuwania ich.
on odpowiedział "w takim razie, my mamy prawo to niszczyć/zabijać"
powiedziałem "ale bez kooperacji/współpracy nie możesz się dostać nigdzie, nawet do kosmosu! ani nie możesz się dalej rozwijać jako cywilizacja!"
on powiedział "ale my kooperujemy."
i dopowiedziałem "czym jest dla ciebie "animalistyczne?" jeśli dobroć empatia itp jest prymitywna, jak dostaliśmy się go gwiazd? a wasze emocje/filozifie też nie są animalistyczne, też to nie są tylko reakcje chemiczne i wibracje?
on odpowiedział "my mamy inną perspektywe, i będziemy się niej trzymać. dobroć jest subiektywna"
czy to prawda, że dobroć i zło jest subiektywne?
Miałem ogólnie załamanie psychiczne(czy tak to nazwać?) i ogólnie potem zacząłem z kimś rozmowę.
zapytałem się, go dlaczego nie widzi piękności w rzeczach, np. w gwieździe, która daje życie.
on powiedział, że to jest zwykła reakcja chemiczna, która jest niepotrzebna i prymitywna, i że dobroć, wdzięczność, empatia itp to nic tylko zwykłe reakcje chemiczne i serie wibracji.
ja odpowiedziałem "okej, nawet, jeśli to tylko reakcje chemiczne, i konstrukt/dla każdego coś innego to i tak, mam przyjemność z odczuwania ich.
on odpowiedział "w takim razie, my mamy prawo to niszczyć/zabijać"
powiedziałem "ale bez kooperacji/współpracy nie możesz się dostać nigdzie, nawet do kosmosu! ani nie możesz się dalej rozwijać jako cywilizacja!"
on powiedział "ale my kooperujemy."
i dopowiedziałem "czym jest dla ciebie "animalistyczne?" jeśli dobroć empatia itp jest prymitywna, jak dostaliśmy się go gwiazd? a wasze emocje/filozifie też nie są animalistyczne, też to nie są tylko reakcje chemiczne i wibracje?
on odpowiedział "my mamy inną perspektywe, i będziemy się niej trzymać. dobroć jest subiektywna"
czy to prawda, że dobroć i zło jest subiektywne?