Widzę że toniesz w myślach. Wciąga Cię otchłań myślotworów umysłu. Nie podoba Ci się, że się topisz. Trzeba nauczyć Cię pływać.
W myślach jest jednak coś tak atrakcyjnego, tak silnego, że odwraca Twoją uwagę od praktyki. Bez rozpoznania tego, co Cię tak przyciąga, "ogarnięcie się" nie będzie możliwe. Coś Cię bardzo motywuje do pozostania nieświadomym i trzeb tę motywację odkryć.
Cytat:BŁAGAM DAJCIE MI JAKIEŚ PORADY
1) codziennie wygospodarować 10min w ciągu dnia podczas których będziesz obserwował doznania z ciała, skupisz uwagę wyłącznie na nich i nie będziesz się zajmował przez ten czas niczym innym, jeśli pojawi się wtedy jakaś myśl masz prześledzić skąd się wzięła,
2) codziennie zapiszesz w dzienniku:
- jedno doznanie dotykowe, które było dla Ciebie najmniej komfortowe w ciągu całego dnia
- jedno doznanie słuchowe, które sprawiło Ci przykrość
- jedno doznanie wzrokowe które wywarło na Tobie największe wrażenie w ciągu doby
- jedną aktywność ruchową która sprawiła Ci największą przyjemność w ciągu dnia
Kurację zalecam na 10dni, potem omówimy postępy.