07-08-2018, 00:55
Jak sama nazwa wskazuje dziennik tylko i wyłącznie na koszmary
. Tak więc piszcie (oczywiście kto chce ,nikogo nie zmuszam) najciekawsze ,najdziwniejsze a przede wszystkim najstraszniejsze koszmary jakich byliście świadkami. Możecie też podlinkować zapisane już na forum makabryczne sny ,które zaginęły gdzieś w mrokach iSENu. Jest kilka takich perełek. Możecie też napisać co mogło spowodować u Was takie przerażające przeżycia podczas snu. Film grozy ,straszna książka a może wycieczka na niemiecką plażę nudystów
?
Jako ,że przypadł mi zaszczyt utworzenia tego wątku powinienem rozpocząć jakoś od swoich koszmarów ... problem w tym ,że jedyny koszmar jaki pamiętam rozegrał się w mojej głowie jakieś 10 lat temu. Radzę więc czytać z przymrużeniem oka. Pamięć potrafi robić psikusa.
No więc. Byłem na jakiejś płaskiej pustyni. Obok mnie stała moja szafka nocna oraz łóżko. Zobaczyłem w oddali nadciągających w moją stronę jeźdźców na koniach lub potwory. Zbliżali\ły się a ja nie mogłem się ruszyć choć bardzo chciałem uciekać. Do tego w głowie zaczęło mi pulsować jak w czasie ostrej migreny. Z każdą chwilą uczucie to nasilało się ,aż stało się nieznośne. Apogeum dyskomfortu. Jeźdźcy\potwory wjeżdżają we mnie... Obudziłem się z krzykiem ,cały zlany potem.


Jako ,że przypadł mi zaszczyt utworzenia tego wątku powinienem rozpocząć jakoś od swoich koszmarów ... problem w tym ,że jedyny koszmar jaki pamiętam rozegrał się w mojej głowie jakieś 10 lat temu. Radzę więc czytać z przymrużeniem oka. Pamięć potrafi robić psikusa.
No więc. Byłem na jakiejś płaskiej pustyni. Obok mnie stała moja szafka nocna oraz łóżko. Zobaczyłem w oddali nadciągających w moją stronę jeźdźców na koniach lub potwory. Zbliżali\ły się a ja nie mogłem się ruszyć choć bardzo chciałem uciekać. Do tego w głowie zaczęło mi pulsować jak w czasie ostrej migreny. Z każdą chwilą uczucie to nasilało się ,aż stało się nieznośne. Apogeum dyskomfortu. Jeźdźcy\potwory wjeżdżają we mnie... Obudziłem się z krzykiem ,cały zlany potem.
Dlaczego intuicja podpowiada mi, że z tego koszmaru już się nie obudzę? Bo wcale jeszcze nie poszedłem spać a koszmar dopadł mnie na jawie.