często jak siedziałem przed komputerem i brałem sobie wodę do picia. woda była dobra. ale bardzo często woda która stała u mnie na biurku szybko zaczynała śmierdzieć i była niedobra, natomiast ja często w myślach wkurwiam się na gry i w myślach wyzywam gry. teraz mnie olśniło że to najprawdopodobniej przez to ta woda zaczyna śmierdzieć. i nie ma mowy że woda jest zepsuta albo że stoi u mnie zbyt długo, bo mam jeszcze kilka wód w kuchni które stoją tam bardzo długo, a teraz miałem nową wodę. i po jednym dniu u mnie na biurku sie zaśmierdziała najprawdopodobniej dla tego że sie często wkurwiam na gdy i wyzywam je w myślach. co o tym myślicie?
Myślę, że jak pijesz z butelki to bakterie z ust przedostają się do wody i ją psują.
Jak chcesz zrobić to dobrze to miej jedną wodę w kuchni, drugą u siebie jak się wkurwiasz, przez jeden dzień. Obie nienapoczęte i je podpisz. Potem zaklej to podpisanie i pomieszaj butelki miejscami tak, żebyś nie wiedział, która jest która. Potem otwórz je i nalej do szklanek. Spróbuj, oceń i najlepiej daj spróbować osobom postronnym. Zwróć również uwagę na takie parametry jak temperatura oraz nasłonecznienie.
Nie poproszę cię już, byś użyczył mi swojej siły Ani o to, byś mi nie przeszkadzał Nie zaproponuję też wspólnej walki Będę walczył o własnych siłach
Z tą wodą mam tak samo, jak wezmę parę łyków i zostawię na więcej czasu to się psuje. Jak szybko to pewnie zależy jak bardzo ją "skazisz" i w jakich warunkach ją trzymasz.
(22-08-2021, 21:31 )Sewek2115 napisał(a): i po jednym dniu u mnie na biurku sie zaśmierdziała
na moje oko woda do której mówiłem i myślałem "kocham cię" jest brzydsza od tej do której mówiłem "szmata,pizda,zabiję cie", oczywiście powtórzę ten eksperyment jeszcze kilka razy.
Brzydsza że tylko wizualnie? Myślałem że ocena miała być po smaku i zapachu (przy kilku osobach testujących), bo tak można faktycznie w obiektywny sposób zauważyć różnicę.
I tak jak cosmic napisał powinieneś przeprowadzać takie eksperymenty bez faworyzowania możliwych wyników, testy robisz po to żeby sprawdzić legitność hipotezy a nie po to, żeby umacniać wizję rzeczywistości która nam się bardziej podoba