Nie moim . Ale teraz to nieaktualne, chodziło mi o to, że i nauka i ezoteryka ogólnie pojęta i chyba każdy ci powie, że cacka takie jak LSD np. to sam relaks .
Nie moim . Ale teraz to nieaktualne, chodziło mi o to, że i nauka i ezoteryka ogólnie pojęta i chyba każdy ci powie, że cacka takie jak LSD np. to sam relaks .
Ależ ja nigdzie nie piszę że jest inaczej jasne, sam relax, dla umysłu również, ale uwierz, pisałem o metodach gdzie wchodzimy w LD przy zasypianiu, używki pokroju trawy znacznie pogarszają koncentracje- a co za tym idzie, poziom trudności techniki rośnie. Wpływają być może na spontaniczne LD, ale co do technik "wchodzenia ze świadomością do snu " jest inaczej
ucz się, pracuj, płać podatki, weź ślub, załóż rodzinę, przestrzegaj prawa, a teraz powtarzaj za mną "jestem Wolny !"
--- GG. 6122207 ---
Marfi14 napisał(a):Alkohol moim zdaniem źle wpływa bo jak idę spać po imprezie to zaraz zasypiam i po kilku hipnagogach tracę świadomość. Także nie chlej jak chcesz mieć LD :lol:
Czy wam nowym już tylko WILD w głowach? Ech...
Zgadzam się z tym. Tylko WILD i WILD. Zacznijcie z WBTB. Połączona z alkoholem daje niesamowite efekty. Dobra, na początku śpisz jak dziecko, ale kiedy łapie kac to 45 minut to maks. Jeszcze raz pokłony dla inceriusa za tę metodę
Alkohol to nie Silene Capensis, nie "usprawnia" snu, jakby się mogło z początku wydawać. Sny są płytsze, ale będąc narąbanym tylko niepotrzebnie sobie skrócasz fazy REM... Bierzcie się w garść, a nie szukajcie magicznych wspomagaczy.
Ciekawi mnie jaki dokładniej wpływ ma na sny(świadome i nie) tytoń. Kiedyś paliłem dosyć dużo, paczka była na 2-3 dni, jednak teraz coraz bardziej ograniczam i na dzień mam 2 czasami 3 szlugi. Duży wpływ może to mieć? Pale około roku. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale pale dosyć mocne(jest sporo mocniejszych) fajki, bo jin-ling'i :d