Śniło mi się, że walczyłem w klatce w zawodach MMA które odbywały się na balkonie mojego brata. Moim przeciwnikiem był stary znajomy i 1 runda odbyła się taka, że wyprowadziłem cios i go szybko obaliłem na ziemie i po chwili walka została przerwana i on przyniósł laptopa na ten balkon i włączył Tibie i zaczął wpisywać strasznie długie passy i wszyscy się śmiali i zdjęcia robili i po chwili się obudziłem.
Nie dodawałem przez kilka dni snów ale to nadrobię.
Data: 03.06.2016r
1. Śniło mi się, że schodziłem po schodach w moim domu i zauważyłem swojego brata jak był chudszy jeszcze i odrazu powiedziałem sobie "to jest sen" i zrobiłem TR z nosem i podziałało i odrazu wzbiłem się w powietrze i byłem nad drogą plażową i próbowałem kamehameha ale się nie udało i zauważyłem jakieś światełka z daleka i szybko tam podleciałem i zauważyłem, że to jakieś odrzutowce ze sobą walczą. Po chwili szybko wróciłem i w sumie nie miałem co robić i po chwili się obudziłem ale we śnie i byłem po chwili w szkole swojej i siedzieliśmy tam grupowo z moją klasą i jeszcze jakąś inną klasą i tam jakaś dziewczyna płakała i się obudziłem. To był raczej sen o LD
2. Też pamiętam jakiś sen, że ktoś gonił mnie i innych ludzi i ja szybko wszedłem na jakiś dach i nie mógł się do mnie dostać.
Miałem taki sen, że byłem u siebie w domu i poszedłem na samą górę (czyli piętro wyżej) i gdy wszedłem to zauważyłem, że w łazience jest zapalone światło więc je zgasiłem i wyszedłem i przed drzwiami stało z 3 gości uzbrojeni w broń i mówię do nich "kto wy jesteście" a oni, że "zabili jakąś osobę i się tu kryją" i dali mi wyjść więc wyszedłem na spokojnie, gdy byłem już na ulicy swojej to chciałem dzwonić do brata ale celowali do mnie z okna więc szedłem dalej i jak byłem na końcu ulicy to zauważyłem 2 kolegów siedzących i poszedłem obok nich usiąść i mówię do kolegi "ty weź zadzwoń do brata mojego" i nagle zauważyłem jednego gościa od nich który stal nade mną i drugi mój kolega mówi, żebym lepiej nie dzwonił bo tu przyjdą i po chwili się obudziłem.
Miałem trochę przerwy od świadomych snów bo mało też zapamiętywałem i prawie w ogóle nic nie zapisywałem do dziennika ani nie robiłem żadnych technik tylko czasem TR'y ale wczoraj zrobiłem autosugestię że, chce zapamiętać sny i się kilka udało. Ogólnie postaram się już regularnie wrzucać tutaj moje sny.
Data: 12.06.2016r
1. Śniło mi się, że byłem w jakimś lesie z kolegami i tam posadziłem 2 nasionka z marihuany i były już takie dosyć długie i obok były jakieś inne roślinki i nagle jakaś pani jechała chyba na rolkach w naszą stronę i gdy już się zbliżyła to podjechała do tych roślinek i zaczeła zrywać i potem chciała te nasze roślinki zerwać ale lekko ją popchnąłem i odrazu uciekłem (nie wiem czemu) schowałem się na jakiejś ścieżce i byłem za drzewem i nagle ona przechodziła i zauważyła mnie i nagle z 10 osób na rolkach za mną jechało a ja zacząłem wbiegać w różne górki żeby ich zgubić ale jechali za mną więc wbiegłem w trzciny i ich zgubiłem.
2. Pamiętam, że jakieś 2 dziwne zwierzęta złapali innego zwierzaka i go zabili i sobie poszli i za jakiś czas wrócili a ja z kolegą byłem też jakimś dziwnym zwierzęciem i potem pytają się mnie o godzinę a ja im odpowiedziałem a on powiedział, że źle i szybko schowaliśmy się na drzewie i wylogowałem się i byłem bezpieczny.
3. Byłem w jakimś budynku dużym i wiem, że się skradaliśmy i ja sobie podkręcałem że jestem Saiyaniem i podskakiwałem lekko żeby latać ale się nie dało, i mijaliśmy jakieś schody i tam jakieś panie schodziły i akurat nas zobaczyły i się obudziłem.
Miałem taki sen, że były zawody w bjj (czyli w parterze) a ja byłem tam sędzią i w sumie sędziów było z 6 i gdy zaczynała się walka to wychodziliśmy wszyscy w maskach anonymous. Potem stałem już przy macie i walczyli a po chwili, tam jeden ciągle na macie przegrywał i sobie poszedł, nagle zauważyłem, że dwóch moich kolegów się b iją na macie i jeden wyjął z kieszeni maczetę i mu trochę policzek skaleczył. Potem dzwoniliśmy na karetkę ale wszystkie były zajęte.
Snu przez noc za bardzo nie zapamiętałem ale zasnąłem jeszcze o 6:30 i spałem do 6:40 i przyśniło mi się, że brat wrócił z komisariatu a ja grałem w CS i przez ten czas gadałem z bratem. Ogólnie potem znalazłem się na dworze i byłem bardzo senny i siedziałem na krawężniku i obserwowałem sobie jeżdżące samochody i zauważyłem jak Magda Gessler jechała samochodem i po chwili się obudziłem bo budzik zadzwonił.
Dzisiaj miałem sporo snów ale miałem zamiar sobie je zapisać nad ranem jak już będę wstawał ale jednak zapomniałem te sny i mam jeden tylko.
Data: 18.06.2016
Byliśmy z kolegą w sklepie i tak się rozglądaliśmy i zauważyliśmy scouta i wzięliśmy po jednym i uciekliśmy, ze sklepu i goniło nas 2 ochroniarzy na rowerach potem jednego zgubiliśmy i się z kolegą rozdzieliliśmy on pobiegł dalej a ja się zatrzymałem i poszedłem na jakąś piramidę i ten ochoniarz wszedł za mną na tą piramidę (ogólnie my ich ciągle słyszeliśmy bo gadali do nas przez mikrofon jak w CS i byli bardzo młodzi słysząc ich głosu) no ale dobra, potem jak wszedł na tą piramidę to szybko zbiegłem z niej i uciekłem. Potem byłem na jakiejś ulicy i zauważyłem jakiegoś dziadka jadącego samochodem, to szybko wyjąłem scouta ale jak wysiadł to on też wyjął scouta ale pierwszy go trafiłem w głowę, ale on się po chwili zrespił i zauważyłem, że miał 26 lvl i się wkurzyłem, że takiego małego lvl'a zabiłem i się obudziłem.
