04-04-2018, 20:45
3 kwietnia 2018
Nocowałam u babci. Mogłam wybrać sobie łóżko. Poszłam spać we śnie.
Rano poszłam po chleb. Babcia powiedziała, że najlepszy jest przy ulicy Neptuna. Niestety, tam go nie było.
Postanowiłam podjechać autobusem, spotkałam w nim chłopca podobnego do kolegi z gimnazjum. Tak mnie zagadał, że nie zdążyłam wysiąść na moim przystanku.
W końcu weszłam do jakiegoś spożywczaka i zobaczylam fajny chleb, ale miałam tylko 4 zł. Pracowałam jako sprzątaczka, zbierałam rozsypane chrupki i rozlane piwo. W końcu zapracowałam na pieczywo. Potem dotarłam na dworzec kolejowy, z którego odjeżdżały pociągi do Moskvy. Spotkałam tam dwujęzyczną dziewczynę, gadała z kimś przez telefon po polsku, a potem śpiewała sobie w ojczystym języku. Czułam się tam trochę zagubiona, nie było stamtąd żadnych pociągów do domu. Jednak jakoś udało mi się wrócić.
Rano poszłam po chleb. Babcia powiedziała, że najlepszy jest przy ulicy Neptuna. Niestety, tam go nie było.
Postanowiłam podjechać autobusem, spotkałam w nim chłopca podobnego do kolegi z gimnazjum. Tak mnie zagadał, że nie zdążyłam wysiąść na moim przystanku.
W końcu weszłam do jakiegoś spożywczaka i zobaczylam fajny chleb, ale miałam tylko 4 zł. Pracowałam jako sprzątaczka, zbierałam rozsypane chrupki i rozlane piwo. W końcu zapracowałam na pieczywo. Potem dotarłam na dworzec kolejowy, z którego odjeżdżały pociągi do Moskvy. Spotkałam tam dwujęzyczną dziewczynę, gadała z kimś przez telefon po polsku, a potem śpiewała sobie w ojczystym języku. Czułam się tam trochę zagubiona, nie było stamtąd żadnych pociągów do domu. Jednak jakoś udało mi się wrócić.
Po powrocie zastałam zalane łóżko. To wina Neuro, który życzył mokrych snów.
2girls1emptiness
Załóż swój notatnik i zapisuj z dowolną częstotliwością swoje doświadczenia ze snu zwykłego, świadomego i nie tylko.
Załóż swój notatnik i zapisuj z dowolną częstotliwością swoje doświadczenia ze snu zwykłego, świadomego i nie tylko.