Będę opowiadać tu moje sny rzeczy prawdziwe będę pisać krzywo: przykład a fałszywe śnieniowe wspomnienia podkreślone (wiem że tak się nie pisze): przykład
Tak na starcie opowiem mój sen z przed chyba 6 lat a więc śniło mi się że byłem przywiązany do głazu na pustyni i se tak trochę czasu leżałem aż w końcu przyszedł jakiś typ z taką kulą na patyku z kolcami ( nie pamiętam jak to się nazywa) i mnie tym walną po czym się przerażony obudziłem
A teraz taki bardziej powalony sen który śnił mi się kiedy chodziłem przez tydzień na turniej szachowy (2 partie dziennie) A więc w tym śnie to nie był taki turniej gdzie partie są co kilka godzin tylko co kilka minut a ja w nim postanowiłem pójść do domu odpocząć po każdej partii i za każdy razem gdy byłem w drodze lub z niego wracałem to moja 17 letnia siostra siedziała po drodze w piaskownicy i się w niej bawiła jak dziecko, ale wracając w pewnym momencie okazało się że za długo byłem w domu i się spóźnię na partię więc zacząłem na niego biec i jak już ominąłem po raz kolejny tą siostrę to spotkałem MRbeasta który po to a bym się nie spóźnił dał mi latający bat mobil, dzięki czemu zdążyłem i tam na miejscu był mój tata który gdy to się wszystko działo podwiózł mnie na ten turniej. NIE PYTAJCIE