Sen w więzieniu
#1
Cześć, pomożecie mi z kolejną interpretacją? Bardzo proszę.

Śniło mi się, że byłem w więzieniu. Było to dziwne więzienie. Okrągłe z piaszczystym placem w środku jak w jakimś koloseum. W mojej dość dużej celi mieszkałem z innym więźniem. Wiedziałem, że on komuś podpadł. Ponadto, tamto miejsce, tamtą celę kojarzę z innego snu, gdy był to jeden z pokojów w moim akademiku (tym akademiku ze snu, nie tym realnym, wtedy spotkałem tam całkiem spoko gościa, ale byłem tam chyba tylko kilka dni). W dodatku ten pokój był na najniższym piętrze i miał windę do góry. Gdy pewnego razu jesteśmy w celi, coś mnie zaniepokoiło. Nagle jedna ze ścian zostaje wysadzona i do środka dostają się wrogowie mojego współlokatora i ewidentnie chcą go zabić, chyba widziałem taki niewielki nożyk, który jeden z nich trzymał w ręce (jest ich dwóch). Ja chyba mówiłem, żebyśmy uciekali i chyba uciekłem, ale nie wiem co się stało ze współlokatorem. Tu mi się sen urywa i znowu wraca tym razem próbuje się chyba wydostać. Widzę mur z obleionym drutem kolczastym, ale ten drut kolczasty wcale mnie nie rani, nawet się cieszę, bo pomaga mi wyjść, a mur jest wysoki na jakieś 10 metrów, a potem jest drugi piętnastometrowy, udaje mi się przez nie przejść. Chyba więzienie jest zaalarmowany. Z niewielkiego otwartego okna przy ścianie, widzę chyba kobietę, wchodzę przez to okno, zabijam ją, ona chyba wtedy próbuje ostrzec innych. Następnie zastanawiam się jak uciec, sprawdzam na korytarzu czy nikogo nie ma i czy mogę przejść. Tutaj sen się urywa
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Czy to był sen przygodowy, czy koszmar ? Innymi słowy, czy w którymkolwiek momencie faktycznie bałeś się, czy tylko sucho chciałeś wydostać się z tego miejsca ? Jak kojarzysz jakiekolwiek inne emocje podczas tego snu to wypisz je też razem z motywami, które je sprowokowały. Zastanów się m.in jaki stosunek miałeś do współosadzonego i co poczułeś po zostawieniu go, czy jakieś niepowodzenia podczas ucieczki wywoływały frustrację.

Czy na realu mieszkasz ze współlokatorem ?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
(25-01-2020, 14:26 )incestus napisał(a): Czy to był sen przygodowy, czy koszmar ? Innymi słowy, czy w którymkolwiek momencie faktycznie bałeś się, czy tylko sucho chciałeś wydostać się z tego miejsca ? Jak kojarzysz jakiekolwiek inne emocje podczas tego snu to wypisz je też razem z motywami, które je sprowokowały. Zastanów się m.in jaki stosunek miałeś do współosadzonego i co poczułeś po zostawieniu go, czy jakieś niepowodzenia podczas ucieczki wywoływały frustrację.

Czy na realu mieszkasz ze współlokatorem ?

To było dziwne, ale nie bałem się. Nawet mi się podobało, że było ciekawie i nie było nudno. Co do współosadzonego to nawet go lubiłem. Ze snu wydawać by się mogło, że powinienem się bać, ale bardziej czułem ekscytację, ciekawość. W akademiku mieszkałem dwa miesiące temu ze współlokatorem, ale teraz mieszkam we własnym pokoju, bo dostałem taki przydział. Wolę mieszkać sam, bo mam ciszę i spokój i mogą się spokojnie wyspać, ale lubię też często rozmawiać z ludźmi i czasem mi szkoda, że nie mam współlokatora (ale mimo wszystko wolę mieszkać sam).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Czyli sen przygodowy :). Wydaje mi się, że jedyne co można z takich zinterpretować, to że w twoim życiu dzieją się teraz nowości i spodziewasz się, że będzie ciekawie. No chyba, że na odwrót - miało być ciekawie, a nic się nie dzieje.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dziwny sen o pobycie w więzieniu Mateo968 3 2,717 08-08-2016, 18:53
Ostatni post: incestus

Skocz do:

UA-88656808-1