06-07-2017, 17:27
Znajdowałem się w bliżej nieokreślonym miejscu. Układem ulic przypominało ono część mojego osiedla, jednak architektura domów na to nie wskazywała. Pomieszczenie, do którego zaprowadził mnie sen, było dziwne, ciemne, brudne. Koleżanka o imieniu Karolina już tam na mnie czekała. Nie myśląc wiele, oddaliśmy się wspólnej przyjemności... jednak wyssanej z uczuć, płytkiej i nic nieznaczącej. Późniejsza akcja dotyczyła terroryzmu i nie była związana z wcześniejszymi wydarzeniami.
Potrzebuję wskazówki, która pozwoliłaby mi rozwikłać ten senny motyw. Opowiedziałem ten sen mojej dziewczynie i poszukuję jakiegoś racjonalnego wyjaśnienia. Wiecie... sprawa jest nagląca.
Potrzebuję wskazówki, która pozwoliłaby mi rozwikłać ten senny motyw. Opowiedziałem ten sen mojej dziewczynie i poszukuję jakiegoś racjonalnego wyjaśnienia. Wiecie... sprawa jest nagląca.