Sen dotyczący całego swojego życia jak i tego co ma się zdarzyć
#1
Witajcie może znajdzie się tutaj ktoś kto mógłby mi wytłumaczyć co mogło się ze mną stać...
Świadome sny to dla mnie normalność aczkolwiek kilka dni temu doświadczyłem snu który przedstawiał całe moje dotychczasowe życie wszyskie krzywdy które wyrządziłem jak i te których doznałem od innych ludzi ...
Niby nic nadzwyczajnego ale ten sen zaczął się już jakiś czas temu śnił mi się co jakiś czas budziłem się w jakimś domu przy jakiś domownikach to nie był mój dom ale był to dom obok bloku gdzie mieszkam ...
Dopóki nie chciałem wyjść z tego domu nic sie właściwie nie działo poza tym że nie mogłem kontrolować tego co się ze mną dzieje co chwile traciłem równowagę czułem ból wybudzałem się... aż w końcu zacząłem z niego wychodzić z tego domu i wtedy miałem pełna kontrole nad tym co się działo... Czasy wydawały się dziwne niby wszystko na około znałem jednak jak by było kilka dziesiąt lat do przodu ludzie inni jak i ludzie których znam od dziecka byli dobrzy i źli...
Zacząłem jak by uświadamiać sobie ze pojawiłem sie w przyszłości a to co mnie spotyka to ludzie którzy dali mi cierpienie albo ci ludzie którym ja sprawiłem ból 
Wszystkie zdarzenia wszyscy ludzie ktorych poznawałem mieli mi cos do pokazania często musiałem sam dojść prawdy byli tez ludzie którzy probowali mnie zmylić i odciągnąć od tego abym przestał odnajdywać odpowiedzi ...
Gdy przewinęło mi się moje pół życia  zauważyłem że władza ktora panowała na ziemi ci co ciągną sznurki tak zwane ... oni o mnie juz wiedzieli i na każdym kroku musiałem uciekać przed nimi ... widziałem śmierci wszyskich tych ktorzy odeszli a byli w moim życiu widzialem tez dlaczego tak sie stało 
Za każde cierpienie które komuś wyrządziłem cierpiałem po tym jak zrozumiałem co robilem tak jak bym mial odpokutowac swoje winy ... 
Pisze od rzeczy pewnie większość z was nie przeczyta tego do końca jestem tego świadomy ale nie ważny jest sen ja wiem że to było coś prawdziwego , w każdym swiadomym snie moglem robic co chcialem i z kim chciałem 
W tym snie moglem tylko byc sobą i podejmowac wlasne decyzje a to gdzie sie pojawilem kogo spotykalem i to wszystko na co musialem patrzec ktoś mi pokazywał 
Zmierzając do sedna sprawy ...
Mam problem odkąd postanowiłem sie sam wybudzić z tego snu bo za dużo zła zobaczyłem i poczułem 
Teraz za kazdym razem gdy sie budze ze snu oczy mi sie kleją a ja sam mam problem i to duży wstać z łóżka... a wrócić do tamtego snu nie moge już 
Może znajdzie się tutaj ktoś kto doznał czegoś podobnego badź pomoże mi jakoś 
Nie da sie opisać wszystkiego wiele tego co zobaczyłem wiem że dużo z was by tego nawet nie zrozumiała ale wierzę że może ktoś coś podobnego zobaczył 

A ten dom w ktorym soe budzę snil mi sie prawdopodobnie od 18 roku zycia .. teraz mam 27 lat i pierwszy raz z ni3go wyszedłem i wszystko dopiero zaczęło sie dziać 
Prosze o pomoc w zrozumieniu
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1