Plusy i minusy marihuany.
#1
Witam kolegów i koleżanki.

Nie znalazłem tutaj podobnego tematu i nie wiem czy ten rozdział się nadaje więc w razie gdybym się pomylił proszę mnie poprawić i przenieść temat do odpowiedniego działu.

Marihuana. Mieszkam w Holandii, tutaj to jest legalne i z tej legalności korzystam. Marihuana poszerza mi postrzeganie perspektywy w ogromny sposób a medytacja w trakcie tak zwanej fazy zawsze przynosi ciekawe i fajne skutki. Łatwiej jest czuć czakry, dostrzegam większą głębię problemów i ogólnie zauważam więcej. 

Niestety dobra faza to też czarna dziura w glowie jeśli chodzi o pamięć do snów. 

Jakie są wasze opinie na ten temat? Jakieś doświadczenia? Lepiej odstawić jeśli dążę do LD czy jakaś konkretna ilość może "pomóc"? Pozdrawiam!
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Czołem :)

Halucynogeny mogą przynieść spory ładunek wglądu po jednorazowym spożyciu. Regularne spożywanie nie tylko nic nie wnosi do duchowości, ale prowokuje iluzje poszerzania mistycznej wiedzy. Jeżeli rozwój spirytualny jest jedyną przyczyną dla której palisz marihuanę, to zalecam odstawić.
Jeżeli chodzi o LD, to z tego co kojarzę, marihuana zazwyczaj utrudnia doznawanie świadomych snów, zarówno w trakcie używania jak i odstawiania.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
W związku z pracą na nocną zmianę musiałem odstawić palenie. Wtedy bez problemu zapamietywalem swoje sny. Przyszedł weekend (miniony) zapalilem i nie pamiętałem ani odrobiny swoich snów. Wczoraj nie zapalilem i dzisiaj pamiętałem sen dokładnie. 

Ten eksperyment był za krótki żeby mówić o faktach czy twardych wnioskach ale póki co wygląda na to, że marihuana nie pomaga. Bede dalej eksperymentować i zapisze tutaj ewentualne wnioski. Niestety wraz z paleniem trawy idzie potężne łaknienie jedzenia A pełny w opór żołądek również działa negatywnie na jakość snu. Być może powstrzymanie się od obzarstwa coś tu zmieni. 

Mimo to dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
(20-12-2020, 16:16 )incestus napisał(a): Jeżeli chodzi o LD, to z tego co kojarzę, marihuana zazwyczaj utrudnia doznawanie świadomych snów, zarówno w trakcie używania jak i odstawiania
[quote pid='40346' dateline='1608473818']

Mniej przyświeca efekt odwrotny, może nie zupełnie bo nie kontroluję swoich snów a jedynie siebie w nich. Wiele zależy od twojego organizmu, ilorazu inteligencji, sytuacji życiowej a także tego jak pozytkujesz swoją fazę. Jak masz dziury w pamięci ponoć dobrze jest czytać książki, fantazy lub kryminały. Popalam od wielu lat, czasem oporowo czasem jest jakaś większa przerwa. Nie uświadczyłem dziur w pamięci, a koszmary których doświadczam od szkoły średniej na stałe zapisywały się w mojej pamięci tworząc automatycznie sennik którego wcale nie chciałem. Wręcz wolał bym większość zapomnieć
[/quote]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1