19-12-2011, 20:51
Kiedyś czytałem o dosyć nietypowym TRze(o ile można to nazwać TRem). Chodzi o tytułowego patrona, według niektórych wierzeń każdy człowiek podsiada swojego patrona, istotę bardzo potężną której nie widzimy lecz pomaga nam zawsze w trudnych chwilach. Nie przedłużając, skoro w LD możemy robić praktycznie wszystko, nic nam nie przeszkodzi aby krzyknąć "PATRONIE, WZYWAM CIĘ", sam nigdy nie próbowałem tego zrobić ponieważ LD'ka miałem 3-4 razy w życiu.