Dzisiaj miałem w głowię mały skrawek snu,jakaś kobieta (ciągle te baby :mrgreen: ) dziwne pomieszczenie.Ale nie wiem co się działo w tym śnie,więc nie zaliczam go do zapamiętanych.


Wieczorkiem przeanalizuję swoje sny i wrzucę znaki senne.


Zapamiętanych snów:0
Przespanych godzin: 7
LD: 0

Zapamiętanych snów:1
Przespanych godzin: 6
LD: 0





BIG SEN :mrgreen:

Opiszę tutaj pokrótce co się w nim działo( Ale pamiętam każdy szczegół ).Świętowałem sylwestra w autobusie MPK z obcymi ludzmi, totalny chaos, rozpierducha na maksa i super impreza. Byłem organizatorem owej imprezy i pilnowałem w miarę " porządku " po pewnym czasie doszło do niesympatycznych akcji, więc zmusiłem kilka osób do opuszczenia autobusu. Jezdziliśmy po jednej okolicy. W pewnym momencie pomyślałem sobie że jednak nie jest to sylwester moich marzeń. Postanowiłem zakonczyć impreze i wyprosić wszystkich. Podczas powrotu do domu zauważyłem 3 uciekające kobiety, uciekały przed jakimiś zbirami którzy je przetrzymywali. Pomogłem im uciec,wybiegając za bloku znalazłem się w zupełnie innym miejscu,jakiś port czy coś w tym stylu. Naglę zacząłem się ukrywać i obserwować jakiś przemyt.Postanowiłem całą akcje powstrzymać.


Ten sen zupełnie był inny od wszystkich poprzednich.Taki bardzo wyrazny,zacząłem zwracać uwagę na szczegóły. W pewnym momencie pomyślałem sobie,ależ ten sen jest wyrazny,ale nie obudziłem się.

Zapamiętanych snów:0
Przespanych godzin: 8
LD: 0






Dzisiaj nic nie zapamiętałem, chodz dziwne uczucie mnie naszło jak zobaczyłem skuterek ktory jechał przez moje osiedle i jakiś skrawek snu (chyba) mi się przypomniał.

Zapamiętanych snów:0
Przespanych godzin: 5
LD: 0






Dzisiaj nic nie zapamiętałem ze snu.Zastosowalem technike WBTB + MILD ale spartaczyłem sprawę bo za bardzo sie wybudziłem.

Zapamiętanych snów:0
Przespanych godzin: 8
LD: 0








Coś się dzieje nie dobrego.

Zapamiętanych snów:0
Przespanych godzin: 7
LD: 0








Staram się ćwiczyć tą pamięć snów,ale jak na razie od 2 dnich 0 zapamiętanych snów.....

Zapamiętanych snów: 2
Przespanych godzin: 8
LD: 0

Uff,ulga. Zapamiętałem dobrze 2 sny,ale gdzieś w głowię znajdował się jeszcze 3 bo jakiś maluteński strzępek się znajdował w niej.

Pierwszy Sen:

Sen bardzo fajny,znajdowałem się w okolicach swojego miejsca zamieszkania,byłem złodziejem bluz z markowych sklepów :mrgreen: wchodziłem do sklepów zdejmowałem z wystawy bluzę i w stylu braci yamakshi uciekałem hehe :mrgreen: Bawiłem się przy tym świetnie, często dochodziło do awantur z których wychodziłem cało.Spotkałem tam chłopaka który opowiedział mi historię jak znalazłem się na golasa na balkonie podczas imprezy,chodz nigdy takiej akcji na realu nie zrobiłem było mi bardzo wstyd. Byłem poszukiwany przez policję,ale nie zostałem schwytany.

Drugi sen był bardzo krótki, akcja toczyła się w windzie. Rozmawialiśmy z bratem o wyników meczu naszych ulubionych drużyn.Jechała z nami sasiadka,swoja drogą wcipska baba.Twierdziłą że jesteśmy pijani i nie wierzyła w to jak się zachowujemy.

Ostatnie 3 dni fatalnie się czuję,dopiero teraz zaczynam ogarniać sprawy, jeżeli chodzi o sny nawet nie myślałem w tym okresie o kursie.Ale nadrobię zaległości jak najszybciej.

Wyleczyłem się, jednak pojawił się problem z netem, już wracam na stałe zwarty i gotowy mam nadzieje że nadal jestem uczestnikiem kursu. Postaram się wiedzę teoretyczną jak najszybciej nadrobić.


Zapamiętane sny:3
Sny świadome: 0
Ilość przespanych godzin: 8

Pierwszy Sen:

Spotkałem się na przystanku z moją koleżanką z dawnych czasów, rozmawialiśmy jak nigdy wcześniej,zaproponowałem jej spotkanie u mnie w domu. Naglę znalazłem się u siebie w mieszkaniu i przygotowywałem się do spotkania.W pewnej chwili zaczęła jechać winda do góry, postanowiłem otworzyć drzwi od mieszkania bo wiedziałem że jedzie ona. Zaprosiłem ją do i wtedy zaczęło się wszystko w moim domu psuć, lampy,telewizja,komputer.

Drugi Sen:

Drugi sen był hardocorowy. Miałem małą bójkę z własnym sąsiadem przed blokiem, wszyscy ludzie wybiegli przed blok, do okien i obserwowali wydarzenia.W pewnej chwili wydawało mi się to dziwne że tak z niczego się bijemy, było to pewnego rodzaju zaczepienie do uświadomienia,ale nie wykorzystałem go.

Trzeci Sen:

Najdłuższy sen.Byłem przywódcą grupy ludzi ktorzy słuchają mocniejszych brzmień (Rock/Metal) mieliśmy spinkę z maniakami techno.Byliśmy w dwóch równoległych obozach, które ze sobą rywalizują.Cały czas walczyliśmy ze sobą i robiliśmy na złość. W pewnym momencie jako przywódca postanowiłem udać się z resztą obozu na krakowski rynek,aby manifestować.Doszło do starcia z policją. Wszystko w tym śnie było takie wyrazne i nad wszystkim panowałem.

Aktualizacja godzin snu.

Cytat:Kod: Zaznacz wszystko
Ilość zapamiętanych snów: 16
Ilość snów świadomych:
Liczba przespanych godzin:128,5