26-10-2018, 11:48
Witam, ld zainteresowany jestem od dłuższego czasu ale z powodu mojej pracy nie mam możliwości budzić sie w nocy. Ostatnimi czasy mam możliwość strzelić drzemkę w pracy i tak sie zaczelo...
Przez to ze nie mogę być nakryty na spaniu w pracy moje sny były plytkie. Zawsze we śnie budze się w miejscu w którym śpię ale pewne elementy wyposażenia różnią się od rzeczywistosci i przez to po tygodniu prób udało mi sie obudzić świadomość.
Budze sie we śnie i widzę że ze sceneria cos jest nie tak i wtedy uczulony juz na to budzi mi się świadomość. Pierwsze co sprawdzam czy to naprawdę sen, wiec w 1 kolejności staram się latać. Już w 1 snieś udało mi się po 3 probie. Na początku ciezko szlo ale w mówiłem sobie że to kwestia wiary w siebie i udało mi się. W mojej pracy jest pewna pani ktora strasznie chciałbym wziąć do lozka, o dziwo od razu pomyslalem o niej więc poleciałem na inna hale jakies 200 metrów dalej. Zacząłem jej szukać ale trafila się inna też równie ładna. Wiedzac że to sen złapałem ja za cycka ona się ucieszyla więc zacząłem rozbierać, obmacalem i poleciałem dalej w poszukiwaniu. Trafilem na dziewczynę okolo 25 lat z duzym dekoldem więc podszedłem złapalem za cycki a ona sie cieszy. Powiedzialem jej na ucho że jest prześliczna i żeby poszla że mną do szatni wiadomo w jakim celu. Szatnia pracownicza zamienila sie nagle w sale wykladowa. Zawsze kręciły mnie zboczenia wiec powiedziałem jej że chce to zrobić przy wszystkich a ona że ok więc zacząłem ja rozbierac i calowac. Wzięła mi do buzi potem wsadzilem jej miedzy nogi. Po wszystkim obudziłem się.
Przepraszam za skladnie, pisze w pośpiechu bo konczy sie przerwa
Mam parę watpliwosci.
Do konca sam nie raz nie wiem czy to ld czy zwykły sen o ld. Latania ucze sie w kazdym śnie od nowa.
Nie jestem do konca swiadomy w śnie bo nie mysle o lataniu po swiecie czy stwarzaniu roznych rzeczy tylko jak scenariusz robię to co z góry było zaplanowane
Przez to ze nie mogę być nakryty na spaniu w pracy moje sny były plytkie. Zawsze we śnie budze się w miejscu w którym śpię ale pewne elementy wyposażenia różnią się od rzeczywistosci i przez to po tygodniu prób udało mi sie obudzić świadomość.
Budze sie we śnie i widzę że ze sceneria cos jest nie tak i wtedy uczulony juz na to budzi mi się świadomość. Pierwsze co sprawdzam czy to naprawdę sen, wiec w 1 kolejności staram się latać. Już w 1 snieś udało mi się po 3 probie. Na początku ciezko szlo ale w mówiłem sobie że to kwestia wiary w siebie i udało mi się. W mojej pracy jest pewna pani ktora strasznie chciałbym wziąć do lozka, o dziwo od razu pomyslalem o niej więc poleciałem na inna hale jakies 200 metrów dalej. Zacząłem jej szukać ale trafila się inna też równie ładna. Wiedzac że to sen złapałem ja za cycka ona się ucieszyla więc zacząłem rozbierać, obmacalem i poleciałem dalej w poszukiwaniu. Trafilem na dziewczynę okolo 25 lat z duzym dekoldem więc podszedłem złapalem za cycki a ona sie cieszy. Powiedzialem jej na ucho że jest prześliczna i żeby poszla że mną do szatni wiadomo w jakim celu. Szatnia pracownicza zamienila sie nagle w sale wykladowa. Zawsze kręciły mnie zboczenia wiec powiedziałem jej że chce to zrobić przy wszystkich a ona że ok więc zacząłem ja rozbierac i calowac. Wzięła mi do buzi potem wsadzilem jej miedzy nogi. Po wszystkim obudziłem się.
Przepraszam za skladnie, pisze w pośpiechu bo konczy sie przerwa

Mam parę watpliwosci.
Do konca sam nie raz nie wiem czy to ld czy zwykły sen o ld. Latania ucze sie w kazdym śnie od nowa.
Nie jestem do konca swiadomy w śnie bo nie mysle o lataniu po swiecie czy stwarzaniu roznych rzeczy tylko jak scenariusz robię to co z góry było zaplanowane