26-06-2024, 08:48
Hej, dobrego dnia wszystkim!
Po ponad 50 dniach coś ruszyło i teraz już nie jestem pewna.
Dopóki byłam we śnie, cały czas byłam przekonana, że mam LD, robiłam testy, jednak głównie z ręką (która często wyglądała normalnie, ale i tak nie zatracałam się we śnie), bo z nosem miałam obawy, że się przebudzę/uduszę (miewałam uczucie, że się wybudzam i zaczynam czuć normalne ciało, co wydawało mi się, że potęguje właśnie TR z nosem - uczucie może być wywołane moimi dawnymi próbami, gdzie po uświadomieniu od razu się budziłam).
We śnie decydowałam, co będę robić po kolei (było latanie, zemsta na chłopaku z wcześniej części snu, pytanie mędrca o zdanie i podróż do świata fantasy) i moje decyzje wydawały się sensowne. Podczas latania nie miałam żadnych odczuć, przy zemście zdecydowałam się na jego szybką śmierć, bo powiedziałam, że nie chcę torturować osób, które są we mnie (tzn. w moich snach), z mędrcem było dziwnie, bo czułam, że mu wkładam słowa w usta + nie byłam w stanie go zrozumieć, przejście do fantasy odbyło się poprzez teleport zrobiony z książek i się udał. Ponadto we śnie zmieniłam porę dnia, powiększyłam przedmioty i ogólnie czułam władzę.
Dopóki byłam we śnie, byłam przekonana, że wreszcie mam prawdziwego LD, ale po obudzeniu wszystko się zatarło, wydało się snem i to takim, gdzie muszę powoli przypominać sobie szczegóły.
Dlatego teraz mam wątpliwości czy to było LD, czy jednak tylko sen o nim?
Proszę o pomoc, bo już powoli wątpiłam, że kiedykolwiek się uda, a gdy już coś się pojawiło, to zaczynam wymyślać.
Po ponad 50 dniach coś ruszyło i teraz już nie jestem pewna.
Dopóki byłam we śnie, cały czas byłam przekonana, że mam LD, robiłam testy, jednak głównie z ręką (która często wyglądała normalnie, ale i tak nie zatracałam się we śnie), bo z nosem miałam obawy, że się przebudzę/uduszę (miewałam uczucie, że się wybudzam i zaczynam czuć normalne ciało, co wydawało mi się, że potęguje właśnie TR z nosem - uczucie może być wywołane moimi dawnymi próbami, gdzie po uświadomieniu od razu się budziłam).
We śnie decydowałam, co będę robić po kolei (było latanie, zemsta na chłopaku z wcześniej części snu, pytanie mędrca o zdanie i podróż do świata fantasy) i moje decyzje wydawały się sensowne. Podczas latania nie miałam żadnych odczuć, przy zemście zdecydowałam się na jego szybką śmierć, bo powiedziałam, że nie chcę torturować osób, które są we mnie (tzn. w moich snach), z mędrcem było dziwnie, bo czułam, że mu wkładam słowa w usta + nie byłam w stanie go zrozumieć, przejście do fantasy odbyło się poprzez teleport zrobiony z książek i się udał. Ponadto we śnie zmieniłam porę dnia, powiększyłam przedmioty i ogólnie czułam władzę.
Dopóki byłam we śnie, byłam przekonana, że wreszcie mam prawdziwego LD, ale po obudzeniu wszystko się zatarło, wydało się snem i to takim, gdzie muszę powoli przypominać sobie szczegóły.
Dlatego teraz mam wątpliwości czy to było LD, czy jednak tylko sen o nim?
Proszę o pomoc, bo już powoli wątpiłam, że kiedykolwiek się uda, a gdy już coś się pojawiło, to zaczynam wymyślać.