06-03-2018, 11:25
Witam czy ktoś pomoże wyjaśnić ?
Przebywałam w moim domu rodzinnym(dodam, że nikt już w nim nie mieszka gdyż moi rodzice nie żyją), wyjrzałam przez okno i zobaczyłam że mąż i rodzina męża przekopują ogródek ,wybiegłam na dwór zobaczyłam wszędzie przekopaną czarną ziemie przygotowaną pod uprawę ,kilka takich kwadratów, we śnie mnie to poruszyło pytam się męża co robisz a on pokazał ręką i spojrzałam na pobliskie działki, a tam były kopce z czarnej ziemi. Potem zobaczyłam naga kobietę siedziała no kocu, mój mąż do niej podszedł i zaczął czule mówić :"Co się stało?" chwycił ją za rękę. Ona była bardzo ładna ,taka drobna, młoda blondynka, zdenerwowało mnie to była na nią zła i chciałam na nią zacząć krzyczeć ale...się obudziłam.
Nie lubię takich snów zostawiają niepokój na następny dzień.
Przebywałam w moim domu rodzinnym(dodam, że nikt już w nim nie mieszka gdyż moi rodzice nie żyją), wyjrzałam przez okno i zobaczyłam że mąż i rodzina męża przekopują ogródek ,wybiegłam na dwór zobaczyłam wszędzie przekopaną czarną ziemie przygotowaną pod uprawę ,kilka takich kwadratów, we śnie mnie to poruszyło pytam się męża co robisz a on pokazał ręką i spojrzałam na pobliskie działki, a tam były kopce z czarnej ziemi. Potem zobaczyłam naga kobietę siedziała no kocu, mój mąż do niej podszedł i zaczął czule mówić :"Co się stało?" chwycił ją za rękę. Ona była bardzo ładna ,taka drobna, młoda blondynka, zdenerwowało mnie to była na nią zła i chciałam na nią zacząć krzyczeć ale...się obudziłam.
Nie lubię takich snów zostawiają niepokój na następny dzień.