Zostałem zachęcony do sprawdzenia kotów.
I tak: widzenie kota to zły znak; głaskanie kota to bycie dobrym dla osób, które na to nie zasługują; Koty z młodymi to źle wychowane dzieci.
I tutaj albo czegoś nie widzę, albo jeszcze jest jakaś inna interpretacja. Ewentualnie może chodzić o przesadne gloryfikowanie gdańskich urzędników, który po prostu wykonują swoją pracę zgodnie ze standardami. Co w porównaniu do urzędów z K...a jest bardzo wysokim standardem.
Nie sprawdzaj senników, to bezużyteczne bez kontekstu. Zabawne jest to, że łatwo poznać, jak autor twojego sennika po prostu nienawidzi kotów
A ważne jest w tym to, jak ty się czujesz wobec tych zwierząt. Ze snu odczytuje sympatię i PODZIW wobec ich troski i mądrości. Niekoniecznie dotyczy to sprawy przeprowadzki, może się z nią tylko luźno kojarzyć. Zastanów się, gdzie i przy czym coś takiego odczuwałeś ostatnio.