Jak wrócić i szybko nie stracić motywacji?
#1
Kiedyś to wychodziło samo z siebie, zapisywałam sny codziennie, robiłam testy rzeczywistości co chwilę, spędzałam po kilka godzin dziennie na czytaniu o LD, czy nawet podróżach astralnych. Kiedy tylko mogłam, robiłam WBTB i próbowałam najróżniejszych metod. Trwało to kilka miesięcy, w ciągu których miałam może dwa, czy trzy świadome sny. Porażki mnie zniechęciły, straciłam motywację i poddałam się. Nie chciałam jednak z tym kończyć całkowicie, więc od czasu do czasu zapisałam jakiś sen, czy wstałam w nocy na WBTB. Zdarzyło mi się nawet kilka krótkich LD w międzyczasie, ale baaardzo rzadko i na farcie, że tak powiem. Nie zliczę już ile miałam tych powrotów na poważnie, ale jednak za każdym razem kończących się ponownym rzuceniem tego po max dwóch tygodniach. 
Strasznie chciałabym świadomie śnić i wiem, że potrzebuję do tego dużej determinacji, ale zupełnie nie mam pojęcia jak utrzymać motywację i przestać zniechęcać się porażkami. Do tego zdaję sobie sprawę, że pewnie powinnam zaczynać jakoś stopniowo i powoli, ale jak się za to zabrać? Ma ktoś podobnie?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
nikt ci nie odpowiedział bo skąd mamy wiedzieć co cię motywuje do osiągania świadomych snów

po co ci one

przecież to tylko sen, fikcja, iluzja

obudzisz się i wszystko zniknie, cały ten bajkowy świat w którym możesz wszystko

to tylko twoja wyobraźnia, równie dobrze można za dnia nie śpiąc wyobrażać sobie różne rzeczy w płytkim transie, choć doznania będą o wiele słabsze mniej realistyczne

zastanów się po co ci ten własny nocny świat a nie wypytujesz o to innych ludzi

przypuśćmy że chcesz robić przyjemne rzeczy które w realu są niemożliwe

nawet jeśli ci się uda to i tak musisz osiągnąć odpowiedni stopień przymglenia świadomości żeby nie smuciło cię że to tylko sen
STOP promocji ideologii neuroróżnorodności
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Co za brutalna odpowiedź... :)

Ja zawsze powtarzam, że wypoczynek nocny i sen to nie są dyscypliny sportowe i działki do rywalizacji, dlatego postawa determinacji i walki nie pasują do nich. Nie jesteś jedyną, która zainspirowana możliwościami zabiera się za śnienie z wielkim zapałem, żeby zgasnąć szybko brakiem efektu. Proponuję wyluzować :). Myśl o śnieniu, zapisuj sny, interesuj się, spodziewaj się LD, oceniaj rzeczywistość, nie dowierzaj realności, a w weekendy czasem zrób WBTB ;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Jak wrócić do wcześniejszego snu? arkolet 3 2,451 30-01-2019, 20:26
Ostatni post: PYTKA

Skocz do:

UA-88656808-1