Witam,
Nazywam się Jakub ( mówcie do mnie po nicku ).
Pochodzę z małego miasteczka obok Wejcherowa. Jestem kolegą TheSlavmira ( to on mnie zachęcił aby wpaść na te forum ).

Całą moją historię zacząłem od teorii istnienia duchów, następnie myślałem nad przywoływaniem ich, lecz po poznaniu zagrożeń z tego wynikających, dałem sobie spokój.
Wtedy dowiedziałem się od Slav'a o hipnozie ( on natomiast dowiedział się o tym z Kwejka ). Informacje ciągnąłem z jednego portalu internetowego, gdzie były również artykuły na temat ezoteryki. Najpierw podchodziłem do tego sceptycznie, lecz postanowiłem spróbować.

Ale do rzeczy, LD zacząłem się interesować, gdyż dla mnie sen był marnowaniem cennego czasu. A to pozwalało mi na wykorzystanie go w pełnie ( choć się jeszcze ucze ).

Witaj, scrooch!
Duchy mało mnie interesują, ale za to jestem ogromnie ciekaw jak ze zmaganiami z hipnozą/autohipnozą? Jakieś efekty, budujące odczucia? Na jakim etapie jesteś? Samouk, czy masz jakiegoś Mijagi?

Siema :].
Długo ci to zajęło stary xD
Napiszę tak, jak wszystkim: powodzenia

Siemasz
Jak poznasz moc LD, to czas będzie dla ciebie marnowaniem snu hehehe

Hejo

Witam,
Odpowiadając na pytanie Dobrego omena,
jak na razie to udało mi się w części opanować hipnozę magnetyczną.
W części, to znaczy, że potrafię przyczepić sobie łyżeczkę metalową,
niestety oprócz tego to nic, ale pracuje nad mostem.

Siema i powodzenia
Z tą łyżeczką mogłeś iść do mam talent tam był taki jeden

Cześć.

Hej. Hmm a dokładniej co to jest ta hipnoza magnetyczna^^? jak sie jej uczy

To jest zwykłe kumulowanie energii w wybranym miejscu ( na czole w moim przypadku ).