Drobne przemyślenia dotyczące praktyki
#1
Hej!
W ciągu ostatnich dni mam na różne godziny pracę, i w związku z tym zmieniają mi się godziny spania. (Zamierzam dążyć do ich uregulowania pomimo tego :D) Przez ostatnie dwa dni spałem ledwie kilka godzin ~4,5. Dziś z kolei przespałem ok 10. Od kiedy praktykuję naukę LD raz z większym, raz z mniejszym zaangażowaniem budzę się w nocy spontanicznie. Dzisiaj po takiej pobudce nie byłem w stanie przypomnieć sobie snu, pomimo tego że w dniach wcześniejszych działo się to bez problemu. Wiem że takowy sen był, bo miałem jakiś ślad jego motywu w pamięci, ale mimo tego nie mogłem sobie go przypomnieć. Poszedłem spać z powrotem i obudziłem się znowu - tym razem dlatego ze nastawiłem wieczorem budzik na WBTB. Po tym znowu pustka w głowie, brak pamięci snów. Rozbudzam się i próbuje MILD. Po obudzeniu rano pamiętam jedynie motyw snu i nic więcej. 
Celem napisania posta było zapytanie się o co chodzi, i dlaczego, pomimo teoretycznie lepszych warunków do praktyki dzieje się mniej. Jednak podczas pisania sam odpowiedziałem sobie na to pytanie i wysunąłem wnioski: 
- dłuższe spanie nie zawsze oznacza, że jest większa szansa na uczynienie progressu;
- dobrze jest ułożyć sobie porę snu i wstawania;
- w moim dzienniku snów panuje chaos jeżeli chodzi o praktykę metod doraźnych ,na razie będę ćwiczył to co do tej pory dawało najwięcej ciekawych efektów - DEILD;
- podjarka i zaangażowane znacznie przyspieszają zdobywanie doświadczeń :D ;
- po jakimś czasie afirmacje przed snem zaczynają (przynajmniej w moim przypadku) robić się automatyczne i same słowa już tak dobrze nie działają, dlatego wdrażam medytację - nic innego nie potrafi czegoś tak dobrze wtłoczyć do podświadomości jak medytacja, sprawdzone  :D ;
- więcej cierpliwości - jakaś zmiana, lub kilka zmian czasem nie daje efektów od razu.
- czytanie relacji daje dużo motywacji ;D

To na tyle z moich przemyśleń. Są dość oczywiste i się przewijały na forum, ale teraz doszedłem do nich z praktyki. Chętnie posłucham o waszych doświadczeniach i o tym co sądzicie o moich wnioskach :D
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Według mnie najlepsza jest regularna nieregularność :)
Czyli kładzenie się i wstawanie o jednej i tej samej porze 5-6 dni, a w kolejne 1-2 dni wyraźne opóźnienie tych pór, przy niezmienionym całkowitym czasie snu :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
(03-12-2021, 16:08 )incestus napisał(a): Według mnie najlepsza jest regularna nieregularność :)

I jak każdy tego typu pomysł w oneironautyce ma swój skrótowiec: https://i-sen.pl/Temat-CAT--3357
cosmic.checkReality();
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Zmory senne - przemyślenia Avallac'h 1 871 22-03-2021, 01:23
Ostatni post: Pat
  Dotyczące LD Silvervii 2 629 30-12-2020, 14:32
Ostatni post: incestus

Skocz do:

UA-88656808-1