Dzień dobry wszystkim. Jestem Szymon. W ciągu ostatnich paru miesięcy skupiam się na rozwoju duchowym. Zaczęło się od medytacji a z czasem pojawiały się kolejne etapy rozwoju aż w końcu natrafiłem na LD i OOBE. O ile na wychodzenie z ciała chyba jeszcze nie jestem gotowy, to perspektywa świadomego snienia jest dla mnie bardzo ciekawa i od niedawna poczynilem kroki w tym kierunku.

Kiedy skupilem się na poważnie nad afirmacjami dotyczącymi zapamiętywania snów początkowo, przez kilka dni nie było efektu A sny znikały z mojej głowy sekundę po przebudzeniu. W końcu po kilku dniach zacząłem zapamiętywać coraz więcej i więcej aż w dzienniku snów zacząłem zapisywać po 2 strony odnośnie pojedynczego snu. 

Cierpliwość nie jest moją mocną stroną ale wytrwale krok po kroku idę w kierunku świadomego snienia. Jestem tego ciekawy tego co może mi to dac ale bardziej zależy mi na dalszym rozwoju, może zadaniu swojemu boskiemu pierwiastkowi pytań na które w inny sposób nie dostanę odpowiedzi. 

Fajnie, że jesteście. Pozdrawiam Was wszystkich.

Czołem

Nie da się ukryć, że LD przynosi spory wgląd, głównie w naturę ludzkiego umysłu, w funkcjonowanie kompleksu myślowo-emocjonalnego, pokazuje też pułapki życzeniowego myślenia, możliwości twórcze jednostki, i wiele innych. A jednak niesie ze sobą jasne niebezpieczeństwo dla rozwoju, jeżeli podejdzie się do tego tematu zbyt podniośle i zbyt konkretnie. Przestrzegam przed traktowaniem swojego wnętrza jako transcendentnej boskiej istoty, było wielu, którzy z takim nastawieniem wpadli w pułapkę życzeniowych urojeń, ponieważ lustro środowiska LD każdego wystawia na taką próbę