21-06-2020, 10:48
Moja przygoda z oneironautyką rozpoczęła się ponad trzy lata temu i do tego czasu przeżyłam wiele świadomych snów. Zauważyłam jednak, że mam tendencję do rzucania wszystkiego, widząc duży postęp — twierdząc, że skoro mam, to co chciałam mieć, to nie muszę już poświęcać czasu na dziennik, testy rzeczywistości itp.. Błędne myślenie.
Jestem tutaj, żeby nie porzuciła mnie motywacja i wena. Wiem, że się nie poddam, bo przy takim ciągłym poddawaniu się, tracę w życiu coś niesamowitego.
Jestem tutaj, żeby nie porzuciła mnie motywacja i wena. Wiem, że się nie poddam, bo przy takim ciągłym poddawaniu się, tracę w życiu coś niesamowitego.
,,Dobrze, że chociaż śpimy pod jednym Niebem..."