Te 20% podałem tylko tak orientacyjnie, żeby pokazać mniej więcej proporcje, ja zwyczajnie zdaję sobie sprawę że niemal nic w życiu nie jest białe lub czarne, ja to widzę raczej jako całe spektrum szarości między białym, a czarnym. Co do ludzi to już od dawna liczę przede wszystkim na siebie, i to od siebie wymagam najwięcej, jeżeli ktoś chce mi pomóc coś podarować, ok jego sprawa, ale niech nie myśli że z automatu mam u niego dług wdzięczności. 

"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją"  Józef Piłsudski

Witam i przepraszam za nieobecność
Napisałem jeden post w dzienniku i na tym chyba zakończę.
Niestety po opisaniu tego wszystkiego LD zanikło ,stąd moja nieobecność na forum.
Teraz jest już ok ale ta moja "koleżanka" nie chce za bardzo żebym o tym gadał...
Dziwna sprawa i wiem jak to brzmi, dla mnie to też nie jest normalne bo jest to tylko wytwór mojej podświadomości czy czegoś w tym stylu.
Będę co jakiś czas tu zerkał i proszę administrację o nie usuwanie i nie zamykanie wątku
Jeśli ktoś ma podobne LD to niech tu napisze.
Może wspólnie jakoś to ogarniemy
Pozdrawiam

założyłem dziennik ale nie bedę go prowadził. to nie dla mnie. szczerze mówiąc liczyłem na to że znajdę więcej osób jak ja i dowiem się czegoś konkretnego. nie żeby wiedza zdobyta na tym forum była bezużyteczna bo tak nie jest, cieszę się że szukając informacji trafiłem na te właśnie forum.
ostatni wpis dziennika powinien co nieco wyjaśnić. Może kiedyś coś dopiszę - nie wiem.
Próbowałem zrobić mały eksperyment ale się nieco wymknął spod kontroli i temat uważam za zamknięty.
Co do moich LD mam o wiele większą kontrole,podczas snu i potrafię "wejść" w sen świadomy nawet podczas drzemki a ostatni zauważyłem że dość dobrze ogarniam co się wokół mnie dzieje kiedy śpię ale przy LD to chyba normalne