Wczoraj wstałem tak o 5:10 i zaczalem sb przypominac sny - zapamietałem 2 (:

No, i podczas wizualizowania sb 2 snu (wizualizowanie 2 snow zajelo mi ok 8 min) cos jakby zaczelo mi drapac w krzeslo tak jakby jakis kot ale ja nie mam owego, ja sie przestraszylem i jak najszybciej bez otwierania oczu poszedlem spac xd. Oczywiscie bez ld ale to sie i tak nie zmienia od 14 prob wbtb+mild...

To byly te cale hipnagogi sluchowe? Czy raczej cos innego (...) 'o'

Oby hipnagogi bo bede mial problem z kolejnymi probami xDDD

Hehe co to za narkoleptyczna reakcja na zagrożenie ?
Nie byłeś pewny czy to hipnagogi więc wolałeś zasnąć ? Niestety nigdy się nie dowiemy. Jak najbardziej mógł to być hipnagog, a może i cały sen.

Jak każda twoja próba WBTB MILD kończy się identycznie, to próbuj modyfikować odstępy czasowe WBTB.

Jaki odstęp proponujesz jeżeli standardowo budzie się 5:15 ;p? 

Wydaje mi sie że to był sen xd

najpierw modyfikuj odstęp czuwania, czyli czas między pobudką a ponownym zaśnięciem. Jak za łatwo zasypiasz to wydłuż o 5-10 minut, jak nie możesz zasnąć to skracaj. Drobne modyfikacje, bez szaleństw